eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCzy odejście Belki oznacza krach walutowo-giełdowy?Re: Czy odejście Belki oznacza krach walutowo-giełdowy?
  • Data: 2002-07-04 12:29:41
    Temat: Re: Czy odejście Belki oznacza krach walutowo-giełdowy?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "AMRA" <a...@a...com> writes:

    > Imputujesz mi klamstwo???
    > To sobie jeszcze wez policz ile kto mogl kupic za te pieniadze to raz.

    To ja niestety doskonale pamietam. Za te pieniadze, to nie mozna bylo
    kupic nic. Dokladnie nic. Pogloski o tym, jakoby w sklepie mozna bylo
    kupic ocet, sa przesadzone. Półki byly kompletnie puste - wszystkie.

    Mozna bylo kupic zywnosc na bazarze. Ceny byly jednak duzo wyzsze
    (proporcjonalnie do zarobkow) niz teraz. Mozna bylo takze stac
    kilka(nascie) godzin w kolejce przed sklepem miesnym, i moglo sie tak
    zdazyc, ze udalo sie cos kupic (jesli akurat personel sklepu nie wzial
    wszystkiego dla siebie, ale mogli tego nie zrobic ze wzgledu na obawe
    przed tlumem). Fakt, na swieta czasem cos rzucali, mieso jakies
    i cytryny.
    Glupia gazete, nafaszerowana klamstwami i propaganda, trzeba bylo "wystac".
    Papier toaletowy byl wielkim rarytasem, sprzedawali co najwyzej po 10 rolek,
    naturalnie bardzo trudno bylo "trafic". W kolejce po chleb trzeba bylo
    czekac godzine lub wiecej.

    Prawie nic nie dalo sie zalatwic po godzinach pracy, dlatego tez ludzie
    masowo zwalniali sie z pracy by chodzic po sklepach.

    Pamietam jak przekonywano, ze maslo jest niezdrowe (w odroznieniu od
    margaryny) - i ze wlasnie z tego powodu jest ono niedostepne. Nastepnie
    przekonywano w dokladnie odwrotnym kierunku (kolejnosc mogla byc jednak
    odwrotna, nie pamietam dokladnie).

    Kartki na wszystko - zaczelo sie od cukru, miesa, a skonczylo sie na
    wlasciwie wszystkich produktach niezbednych do zycia (oraz oczywiscie
    na tych mniej niezbednych). Pieniadze nie mialy wtedy zadnej realnej
    wartosci - za to mialy ja (jakas wartosc) kartki.

    > Dwa zobacz skale bezrobocia.

    Dwa - to ja widzialem prace rozmaitych ludzi wtedy, gdy podobno bezrobocia
    nie bylo. W ciagu miesiaca potrafili oni nie wykonac zadnej czynnosci,
    a musieli byc zatrudnieni, bo tak i juz. Wole obecny system.

    > Trzy - nie wyczuwasz ironii w moim tekscie???
    > Kto rozwalil PRL? robotnicy - ktorym bylo zle. Czy robotnikom (tym z dolu,
    > ktorzy jakby nie bylo tworza wiekszosc spoleczenstwa) polepszylo sie czy
    > pogorszylo, no???

    Polepszylo sie (przynajmniej wiekszosci), tyle tylko, ze owi robotnicy
    juz nie pamietaja jak to bylo. Albo nawet nie moga pamietac.
    To jest normalne, czlowiek stara sie zapomniec o takich rzeczach.

    > Skala ubostwa - jak mylisz, teraz czy kiedys byla wieksza?

    A jak myslisz???
    Oczywiscie, wtedy nie bylo bezdomnych, zebrakow, czy bezrobotnych.
    Placili za to jednak wszyscy pozostali, z duza nawiazka. Podobnie
    zreszta jak placili na utrzymanie calego ustroju (teraz tez placimy).

    > Ale, ale. Narod pracujacy wsi i miast myslal, ze bedzie mial druga Japonie,
    > ze bedzie bogato i nic nie trzeba bedzie rtobic.

    To fakt.

    > Teraz ja k wywalaja ich na zbity pysk maja do kogos pretensje... ale im
    > bardzo dobrze. JEszcze powinni dostac za swoje, moze to ich w koncu rozumu
    > nauczy.
    >
    > Bo nadal glosuja na populitstow. AWS obiecywal to glosujemy na AWS. Teraz
    > SLD, pozniej Bog wie kto...

    Prawda. Zwlaszcza jesli od razu wiadomo, ze obiecane rzeczy sa w ogole
    nierealne.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1