eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCzy powinienem się leczyć z paranoi?Re: Czy powinienem się leczyć z paranoi?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
    From: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Czy powinienem się leczyć z paranoi?
    Date: Tue, 18 Dec 2007 17:39:02 +0000 (UTC)
    Organization: http://news.icm.edu.pl/
    Lines: 40
    Message-ID: <s...@l...localdomain>
    References: <a...@r...googlegroups.com>
    <2...@j...fnord.org>
    <4...@1...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: samotnik.man.atcom.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: achot.icm.edu.pl 1197999542 3056 217.197.164.135 (18 Dec 2007 17:39:02 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Dec 2007 17:39:02 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:432835
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 18.12.2007 Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał/a:
    >> Poza tym, IMO każde wykreślenie/dopisanie poza oryginalnie wydrukowanym
    >> tekstem wymaga parafki obu stron, jeśli jej nie ma, IMO można się kłócić, ale
    >> na chłopski rozum podpisywany był oryginalny tekst. Analiza papieru chyba
    >> jest w stanie stwierdzić, co było dopisane później.
    >
    > taaa, to podobny argument jak tej pani: "ma pan prawo odstapić od
    > umowy w ciągu 14 dni", więc jesli cos dopiszą, to ja mogę odstąpić.

    Ale to dość dobra furtka, nawet nie pomyślałem.

    > Ale ja nie mam ochoty "grać w ciemno". Nie mam ochoty zawracać sobie
    > d*.* odstępowaniem od umowy albo wożeniem się z rzeczoznawcami od
    > papieru tylko dlatego, że bank nie raczy jasno mi oznajmić jakie ma
    > wobec mnie wymagania.

    No cóż... Czas wybierać inne banki. Niestety w końcu nie będzie takiego. To
    obecny kierunek rozwoju gospodarki - produkować i sprzedawać tandetę. Grupa
    klientów mogących i chcących zapłacić więcej za nie-tandetę w wielu
    branżach po prostu jest pomijana, albo w najlepszym przypadku przygotowuje
    się dla nich absurdalnie przepłacone usługi/towary.

    Ja ostatnio walczę z pompką do kół w aucie. Jakoś tak lubię mieć swoją
    pompkę, nie znoszę kompresorów na stacjach, zwłaszcza od kiedy rodacy
    zaczęli kraść końcówki i teraz trzeba o nie żebrać u obsługi. ;) W
    supermarketach pompki za 15 zł rozpieprzają się po jednym użyciu. Pompka
    za 80 zł z uznanego sklepu motoryzacyjnego wyglądała tak samo i rozpieprzyła
    się po kilku użyciach. W końcu kupiłem pompkę w sklepie internetowym, za
    250 zł (jakiś kosmos jak za urządzenie z tłokiem i zaworkiem, połączone
    wężem w który wpięty jest manometr za dziesięć centów). Zepsuło się po
    trzech pompnięciach. Sklep nawet nie protestował, odesłał kasę jeszcze
    zanim zdążyłem odesłać im z powrotem ten szajs. :) No i ostatecznie to
    chyba zacznę korzystać z tych kompresorów, bo w PL nie da się kupić
    działającego prostego, mechanicznego urządzenia. A Ty byś chciał
    kredytów na poziomie..... :)
    --
    Samotnik
    Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
    Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1