>
> Czy ktoś próbował wynegocjować zwolnienie z opłaty rocznej za KK w BZWBK?
> Brakuje mi troszkę do zwolnienia z opłaty za obroty na karcie, a z samej
> karty jestem zadowolony.

Miałam niskie obroty na karcie, ale przechodząc obok zaszłam do banku i
zapytałam, czy mogę liczyc na obniżenie opłaty. W okienku od ręki anulowano
mi połowę i zaproponowano, abym napisała gdzieś tam pismo, to jest szansa,
że wytarguję jeszcze więcej. Pisać nie chciało mi się, ale i tak byłam
zadowolona, bo z karty mało korzystałam.

I jeszcze dygresja
Zupełnie inaczej załatwił mnie Lukas. Ich karta była moją podstawową i
obroty miałam bliskie limitu na zwolnienie z opłaty. Napisałam prośbę o
anulowanie opłaty z zaznaczeniem, że w przeciwnym razie rezygnuję z karty.
Ponieważ w tym samym czasie mieli promocję z 50zł, na które łowili nowych
klientów, sądziłam, że zamiast złowić nowego, mogą zatrzymać starego
klienta. Myliłam się bardzo. Zlikwidowałam więc konto i kartę u nich. A że
poprawiło mi sie ostatnio, to inne banki maja z tego zysk :)