"Piotr Hosowicz" <a...@o...pl> wrote in message
news:4A0C1B9A.1000705@example.com...
> DJ wrote:
>>> Będę miał do schomikowania pewną ilość gotówki i zastanawiam się nad
>>> ulokowaniem ich w papierach wartościowych, a konkretnie nad
>>> zainwestowaniem ich w WIG20. Po prostu - zainwestowana kwota powinna być
>>> pi*oko proporcjonalnie zainwestowana w akcje wchodzące w skład WIG20, w
>>> stosownej ilości. Po nazwach trudno poznać - czy są takie fundusze?
>>> Jeśli tak to które to? Spodziewam się również że będą pobierały
>>> stosownie mało za obsługę, bo inwestować będą wg przyzerowym know-how.
>>
>> Zainteresuj sie kontraktami na WIG 20 (FW20).
>> Dzieki dzwigni mozesz zainwestowac np. 1/3 posiadanej kwoty z takim samym
>> efektem jak kupujac akcje za calosc, a pozostale 2/3 sobie leza na
>> lokacie i dodatkowo zarabiaja. Taki darmowy kredyt ;)
>
> Brzmi ciekawie, ale jak napisałem w odpowiedzi Dombrekowi dla mni to
> jednak wyższa szkoła jazdy, ja prosty człek jestem. Ideałem byłby fundusz
> o strukturze identycznej / możliwie zbliżonej do WIG20.
>
> Pozdrawiam,
>

jednostki vs kontrakty nie bardzo sie różni:
a) w obu wypadkach musisz miec rachunek praw pochodnych ( tu nie ma
różnicy )
b) w obu wypadkach nie dostajesz dywidendy ze spółek ( mocny minus).
jednostki są bardzo słabo płynne... zupełna porażka.

http://appfunds.blogspot.com/2007/09/jednostki-indek
sowe-mw20-zamiast.html

kontrakty bez lewara są ok i nie niosą wbrew pozorom dodatkowego ryzyka, ale
trzeba rolowac raz na kwartał.
Niestey brak dywidendy w obu wypadkach jest dla mnie dużą wadą.

żeby nie za bardzo kombinowąć, kupowałbym akcje 5-7 spólek z wig20:
aktualny zestaw z mniej wiecej zachowaną proporcją przy czym zwrociłbym
uwagę na minimalną prowizję ..
np 0,39% dla zlecen za 700 pln na jedną spółkę.
Wynika z tego żeby zacząć trzeba by mieć około 5K i odzwierciedlić indeks.
Niestety to jest jednak mało wygodne i aż dziw że jeszcze nikt takiego
funduszu nie zrobił.
Pewne dlatego że ciężko na tym zarobić :) ...

george