> wkurzałbym sie na to strasznie, gdyby Millenium było jedynym bankiem w
> Polsce
>
> masz jednak tyle innych możliwych rozwiązań że nawet nie ma o czym mówic
>

W sumie to masz rację, ja już im wypowiedziałem umowę.
Ale nie o to całkiem chodzi.

Chodzi o to jak działają niektóre firmy w Polsce. Najpierw jest biznesplan
szacujący zysk na poziomie takim a takim, potem pewne załamanie strategii i
co i dokopać klientom a co...
Nie rozumiem dlaczego firmy nastawiają się na ciągły przyrost zysków tak
jakby miały zmonopolizować Polskę, Świat i Wrzechświat ... potem jest
wielkie rozczarowanie - menadzerowie dostają po dupach, dział sprzedaży
dostaje po dupie, dyrektorzy regionalni też itd itd - bo ktoś sobie
wymyślił, że zysk w 2002 ma być WIĘKSZY niż w 2001.
Przecież jest konkurencja i trzeba podchodzić do biznesu realnie.

Mogę przenieść się do innego banku (i to zrobiłem) ale chodzi o zasadę, bo
za chwilę ten nowy bank przyśle wyciąg z którego się dowiem że opłata wynosi
tyle i tyle ...

Ech szkoda gadać.

--
--
Mirosław P.
p...@p...onet.pl
p...@p...fm