> Nie sądze, ciemne interesy na pewno nie będą prowadzone metodą elektroniczną
> ze względu na możliwość monitoringu obrotu finansami i tym samym duże szanse
> udowodnienia nielegalnych oparacji (łapówki, handel narkotykami, itepe).
> Wyobrażasz sobie łapówę na konto ? :)

Ja mysle, ze nie tylko (ani nawet nie przede wszystkim) o ciemne interesy
chodzi. Pieniadz papierowy (w kazdym razie jakas _materialna_ forma pieniadza)
bedzie zawsze istniala ze wzgledow chocby psychologicznych, a tezauryzacja
bedzie zawsze w tej formie przynajmniej czesciowo dokonywana. W ludzkiej
psychice jest cos takiego, ze czlowiek chce moc swoj majatek dotknac, czasem
trzymac w skarpecie, schowac przed wladza, zawistnymi bliznimi, czy moc wycofac
oszczednosci w razie klopotow banku (a moze calego systemu finansowego?). Moze
do tego sluzyc zloto (tradycyjnie), moze (gorzej) papier, ale nie eletroniczna
portmonetka...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl