eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCzy zbliżeniówki są już bezpieczne? ;)Re: Czy zbliżeniówki są już bezpieczne? ;)
  • Data: 2018-07-13 20:14:48
    Temat: Re: Czy zbliżeniówki są już bezpieczne? ;)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "xbartx" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:piam45$thq$...@n...news.atman.pl...
    On 12.07.2018 16:46, J.F. wrote:
    >> Ale ciagle sie boje, ze jacys studenci opracuja jak to wymienic na
    >> bilety, czy na wodke.
    >> Sprzedawcy beda niewinni, a proceder w miare masowy.

    >Przyjmijmy sytuację nawet taką, że ktoś opracował prosty patent, że
    >idzie po autobusie i wyciąga kasę bez problemu z kart, które są w
    >kieszeniach, torebkach, plecakach. To ile może jej wyciągnąć? Powyżej
    >50zł jest pin, więc odpada.

    Nawet 40 zl od 50 osob w autobusie, to sa 2 tys zl.
    Nie chcialbys tyle zarobic ... chocby dziennie ?

    >A każdy bank jak zobaczy więcej niż 2-3 transakcje w krótkim czasie z
    >tego samego terminala to też pewnie włączy jakiś alarm. Ok zakładamy,
    >że umiemy symulować kilka terminali różnych ale dalej w krótkim
    >czasie jest to dla banku od razu alarm.

    Mowisz, ze terminal w kasie supermarketu wzbudza w banku alarm ?
    Czy transakcja co minute, to jest dopuszczalna ?
    Co mi daje zarobek 2000zl/h ... jestem za.
    A przeciez mozna miec kilka terminali i uzywac na przemian.

    Tu o co innego chodzi - jak ktos sobie firme zalozy, umowe zawrze,
    terminal dostanie, i sie po autobusie przejdzie, to ja sie zaraz
    zastanowie, co to za firma Jacek i Placek, w ktorej rzekomo zakupy
    zrobilem.
    Jeszcze szybciej sie zastanowie, jak mi sms przyjdzie z powiadomieniem
    o platnosci.

    No i teraz nawet jak tylko 10% klientow reklamacje zglosi, to moze w
    banku cos zaswita.
    A jak sie trafi jakis uparty klient, to policja szybko trafi.

    Wiec to trzeba robic mądrzej ... nie bede podpowiadal jak.
    A i tak jest ryzyko.

    Wiec mam drugi pomysl, który nie wymaga wlasnego terminala i zmniejsza
    ryzyko, ale jednak jest mniej wydajny.
    Kokosow sie na nim nie zarobi, ale nawet tych 100 zl dziennie za
    godzine akcji to jest cos.

    Tylko ... nawet jak bedzie sporo takich grup grasowalo, to dla banku
    moze to byc margines.
    A i dla klienta statytycznie margines.

    > No generalnie głupiego robota, żeby się bawić w takie nie oszukujmy
    > się przypałowe akcje, które na dzień dzisiejszy są na dodatek drogie
    > i skomplikowane. No ale dobra trafiłem bingo i zrobiłem to
    > trywialnie proste i idę ze sprzętem na miasto w godzinach szczytu i
    > od każdej spotkanej osoby kasuję >50 zł to ok jest nieźle tylko co
    > dalej - jak to szybko zamienić na bitcoiny?

    No jak to jak - poczekac az zlotowki wplyna na konto, przelac na
    gielde, kupic bc, i przed uplywem miesiaca poszukac nastepnego slupa
    do zalozenia kolejnej firmy ...

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1