Nikodem Kuźnik wrote:

> k...@p...onet.pl wrote:
>> Ja podpisuje mazakiem do podpisywania CD-R
>>
> Tez mi taki wreczono do podpisania karty w LukasBanku. Niestety podpisalem
> sie w zlym miejscu,... kobieta zrobile wielkie oczy, ale kazala mi sie
> podpisac sie powtornie w dobrym. Jako troche juz doswiadczony chemik
> wiedzialem, ze ten pomylkowy podpis na pasku magnetycznym zmyje spokojnie
> acetonem (dostpnym w kazdym sklepie z farbami). W tym celu wystarczyl
> nawet etanol czy spirtys jak kto woli. Nie probowalem zmywac podpisu z
> wlasciwego miejsca, bo mozliwe jest, ze sam ten pasek 'zmyje sie'
> etanolem. Jesli zas sam pasek, na ktorym powinien byc odpis jest
> rozpuszczalniko_odporny, to jest do idealna metoda dla zlodzieja, zeby
> zmyc podpis i naniesc swoj, co
> mnie bardzo martwi :-((((
> Czy ktos juz sobie zmywal tez podpisy???

Witam ponownie!

Dzieki wszysktim za uwagi.
Zmycie podpisu na pasku magnetycznym wcale jemu nie zaszkodzilo, ani
wizualnie, ani funkcjonalnie. Ale moze mialem szczecie... ;-)
Wlasnie podejrzewalem, ze wlasciwe paski do podpisu moga sie zmywac razem z
podpisem, a czy ktos na to zwroci uwage, to juz inna sparawa.

Pozdrawiam,

Nik