witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

>
> "Krzysztofsf " <k...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
> news:f9vrjb$mbv$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > W czym ci tak wygodnie u nich? W kolejkach czy duzych oplatach?
>
> W jakich kolejkach?
> A po co ty w ogóle do odzialu chcesz chodzic?
> Zalozylem konto chyba w 1999 roku i od tego czasu w oddziale bylem chyba
> raz, a to dlatego ze mi bylo po drodze.

No coz. Zalozyles konto w czasie, gdy juz odeszlem albo tuz przedtem.
Za "moich czasow" bylo zupelnie inaczej, co wspominam z niesmakiem, zwlaszcza
majac porownanie z PBK (pozniej BPH) gdzie mialem konto rownolegle i wzrostowi
cen towarzyszyla jednak poprawa jakosci i dodatkowe uslugi.

Co do wizyt w oddziale - do pkosa trafilem po wchlonieciu mojego banku
lokalnego. W tm czasie limit kredytowy w koncie wiazal sie z corocznymi dwoma
wizytami w oddziale (zlozenie wniosku i podpisanie po kilku dniach umowy).
platnosci bezgotowkowe dokonywalo sie czekami - karta plaska byla wylacznie
bankomatowa, gdyz terminale byly rzadkoscia a plaskiej do zelazka nie wlozysz.
Czeki zakupywalo sie po 25, ale jednorazowo wydawali po kilka - co dwa-trzy
miesiace trzeba bylo odstac kolejke po nowe.
Telefonicznie nie bylo nawet mozliwosci dowiedziec sie, czy pensja wplynela na
konto - 0 procedur - jak sie nie chcialo ryzykowac debetu, trzeba bylo jechac
do oddzialu i sie pytac.
poniewaz firma w ktorej podjalem prace wymagala konta (bezprawnie, ale coz...)
w PBK - musialem tam zalozyc, mimo, ze jedyny oddzial byl w bardzo niedogodnym
miejscu. pensja szla tam, a potem PZ na konto w pkosa.
PBK powchlanial nowe banki, przeobrazil sie w BPH, wzrosla liczba bankomatow i
oddzialow - jakosc uslug zdecydowanie przewyzszyla pkosa (np kredyt odnawialny
podpisywalo sie raz, a potem odnawial sie z automatu - i to za znacznie.
mniejsze pieniadze), Mialem haslo do bankowosci telefonicznej - sprawdzalem
konto, zlecalem zatwierdzanie przelewow. PKOSA stal w miejscu a jedynie ceny w
nim rosly.

Podziekowalem....


> Wszystko daje sie zalatwic za pomoca telefonu, faxu , internetu i w
> ostatecznosci poczty.



>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/