PB wrote:

> Ciekaw jestem, czy mBank zarabia obecnie więcej na prowizjach, przy darmowym
> użytkowaniu Electronki, niż gdyby wprowadził opłatę za używanie karty.

zapewne zarobilby wiecej wprowadzajac oplate za karte, z tym, ze w tej
chwili ma inny cel strategiczny - pozyskać milion klientów , a
wprowadzenie oplaty za VE do ekonta zahamowaloby proces naplywu
klientow. Jak beda miec ten milion, to zaczną zwiększać efektywność.
założyłbtm się, ze większosc klientów uzywa karty tylko do wyplat z
bankomatów euronetu i bzwbk (generując koszty!) a prowizja na zakupach
nie pokrywa tych kosztów u 80% klientów, nie mówiąc juz o wyplatach z
obcych bankomatów ktore zdarzają się sporadycznie.

> Skoro w innych prowadzenie konta za friko, przelewy darmowe, a mimo tego mBank
> (z płatnymi przelewami!) zbliża się do miliona klientów, to co ich tam
> ciągnie? Darmowa karta Electron? Chyba nie SFI i eMakler.

spokojnie potrafie sobie wyobrazic ekonto bez karty VE, korzystanie
tylko z SFI i ewentualnie z emax+

> Zastanawia mnie tylko, czy ta symboliczna złotówka na miesiąc za prowadzenie
> karty warta jest nabijania licznika klientów mBankowi.

dla wiekszosci ludzi ve mbanku to nie jest nielada jaki rarytas - skoro
jest za darmo, to sie bierze, ale i bez tego da się spokojnie funkcjonować.
moj delfinek lezy w szufladzie, a w bankomatach korzystam z karty innego
banku oplacanej 1zł / miesiecznie.

> Czemu ludzie wciąż pytają o bank-wpłatomat do mBanku, zamiast poprzestać na
> tym banku, za pomocą którego wpłacają pieniądze na eKonto.

bo wiekszosc na grupie to 20-kilku latkowie którzy mają konto w mbanku,
ale w skali kraju to kropla w morzu.

pozdro
trainer