Użytkownik Dracor <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:apaqis$2cg2$...@n...ipartners.pl...

> Widzisz, moja, zona (najprawdopodobiej) zaplacila 25 PLN, za usluge
ktorej
> nie bylo, a bank
> zobowiazuje sie ja wykonac, wiec to jest naciaganie.

Juz drugi dzien wylewasz swoje zale na ten bank. Nazywasz ich oszustami i
naciagaczami.
A przez ten czas NIE SPRAWDZILES czy pobrali te nieszczesne 25zl.

Rozumiem twoje pretensje, ze nie zrealizowali twego zlecenia. Powinni byli
to zrobic.
Ale to jest blad ludzki, ktory nalezy wytknac.

Natomiast nazywanie kogos oszustem czy naciagaczem w sytuacji gdy sie nie
wie do konca co sie stalo, to nie jest tylko krytyka.
TO JEST CHAMSTWO.

Ja wiem, ze internet tworzy taka atmosfere bezkarnej anonimowosci i moze sie
wydawc, ze mozna nagadac glupot "bo oni nie slysza". Ale wlasnie takie
zachowanie uwazam za chamstwo i tchorzostwo.

Jesli taki jestes pewny swego to opublikuj swoje wypociny w poczytnej
gazecie, podpisz sie imieniem i nazwiskiem i poczekaj na efekt...;-)

--
Pozdrowienia (mimo wszystko)
---
Slawek Kos --> s...@p...com

PS. Jesli nawet pobrali te 25zl to zwykla reklamacja na pobranie oplaty za
niewykonana usluge bedzie na 100% skuteczna.
Slawek