eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDobre wiadomosci dla ciulaczy srebraRe: Dobre wiadomosci dla ciulaczy srebra
  • Data: 2011-03-27 14:04:27
    Temat: Re: Dobre wiadomosci dla ciulaczy srebra
    Od: fatso <f...@t...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mar 25, 11:30 pm, "ViRuS" <b...@b...pl> wrote:
    > > Iloraz z/s w tej chwili jest 38.33 a niedawno podchodzil po 70. Czy
    > > wam cos to mowi?
    >
    > > f
    >
    > M wi tyle ze to kolejny spekulacyjny odpal w g re i jak juz wszyscy sie w to
    > wepchaja to tak szybko jak poszlo w g re wr ci do 10$ . Z Jednej strony sie
    > ciesze, bo wpakowalem 1/10 kasy w srebro, z drugiej wkurzam bo tylko 1/10 ;)
    > Trzeba trzymac reke na pulsie, zeby wyskoczyc we wlasciwym momencie. TO ze
    > z/s =38 nie znaczy ze dojdzie do 20 i sie zatrzyma. Gdyby ratio bylo
    > wyznacznikiem wartosci to moja platynka kosztowalaby 15tys $ za uncje a
    > tymczasem nie moze przebic sufitu na poziomie 2000$ i kosztuje niewiele
    > wiecej niz zloto, mimo ze produkuje sie jej 10x mniej, po krachu w Japoni
    > nie zdziwie sie jak przeleci ponizej ceny zlota :]
    >
    > L.

    Niemozliwe, Kolego Virus. Platyna ma wartosc uzytkowa jako cenny
    katalizator, musi pojsc w gore.
    A swoja droga gratuluje chomikowania srebra. Nawet w Polsce mozna
    znalezc skarby, oto cytat z innej grupy:

    tinyurl.com/6yrak5n
    Siedze oto w mojej Swiatyni Dumania i zastanawiam sie nad powyzsza
    Wielka Pieczecia. Wyrwalem ja wlasnie na eBayu Swinskim Ryjom w
    Polsce, za jedne 800zl i wlasnie malzonka ja odebrala tam dla mnie.
    Jest to kopia srebrna oczywiscie a nie oryginal zloty ale i tak
    celnicy rzuca sie na nia na lotnisku jak wampiry, trzeba bedzie miec
    dowod ze to nie oryginal, wart dzisiaj miliony. Jest to rzecz po
    prostu piekna ,spatynowana wiekiem bo ma juz prawie lat 40-sci od jej
    odlania. Skomponowal ja dla Krola Franciszka II niejaki Benvenuto
    Cellini, zlotnik, zolnierz i morderca. Uzyto jej raz tylko, w roku
    1527, do podpieczetowania Traktatu Pokoju Wieczystego pomiedzy
    Henrykiem VIII i wyz. wym Frankiem.
    Benvenuto Cellini spisal swoje przygody Czlowieka Renesansu i ja je
    czytalem wczoraj. Bylem w melancholijnym nastroju bo wlasnie odkrylem
    z lektur lokalnych gazet, ze Murzyn z Jamajki ktorego odwiedzilem
    noca
    dobre pare lat temu w Londynie, nie byl tym jakim byc sie wydawal.
    Dla
    mnie to przystojny facet w srednim wieku, troskliwie opiekujacy sie
    angielska zona- jehowitka, zlozona na lozu bolesci straszna choroba.
    A
    tu sie okazuje, ze dla roznych staruszek w tym miescie ich gwalciciel
    i rabus przez lat kilkanascie- a moze i morderca rowniez. No coz,
    powiedzialem sobie, bede musial ten egzemparz czlowieka zlozyc w
    osobistym gabinecie osobliwosci, ktore w zyciu spotkalem. A jest tam
    co-nieco, np Nurse Allitt,( mordowala dzieci), Antanas Geckas(1 tys
    Zydow m. Sluck w ciagu jednego dnia-rekordzista), poczciwy moj
    sasiad,
    dziadek Alan Bennett, ktoremu krew az kapala z palcow bo on bral
    udzial w nalocie na Dresden. Ale zadna z tych osob nie byla artysta,
    moze co najwyzej w swym fachu.
    Co innego ow Bienvenuto. Robolil dla Papieza i Krola Francji. Mial
    tez
    skryjowki niezle, u rzymskich kardynalow. Gdy wiec zamordowal pewnego
    oficera w Rzymie tak brzydko, ze az mu wsadzil sztylet w tyl glowy
    tak
    hadko ze go nie mogl wyrwac w pore, to zwial pod kardynalskie
    skrzydla
    i tam siedzial cicho w palacu az sprawa ucichla. Oblegany przez
    Borgiow wraz z papiezem w Zamku Sw Aniola tak celnie walil z armat,
    ze
    na papieskich oczach kula armatnia przepolowil hiszpanskiego oficera.
    Ku wielkiemu ukontentowaniu swego pana w bialej szacie.
    W ogole ten brutal slynal z tego, ze nie lubil krytyki. Bil w ryja
    albo dzgal nozem gdy sie zle wypowiadano o jego dzielach. Ja to w
    zasadzie rozumiem jako zem sam artysta: sam bym to uczynil chetnie
    moim tu krytykom gdy sie komus moje Poema nie spodobaja. No ale moje
    krwskie pastoralki nie przetrwaja lata a nasz Benvenuto poprzez
    sztuke
    trwa juz wieki, powinien sie byl jednak nieco hamowac.

    fatso
    --
    ----------------------------------------------------
    -----
    "Dogs look up to you. Cats look down at you. Give me a pig. He just
    looks you in the eye and sees his equal." (Winston Churchill)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 29.03.11 19:13 ron

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1