Użytkownik "Jacek Maliszewski" <j...@e...com> napisał w wiadomości
news:cd03r3$bb$1@news.onet.pl...
>
> > Niby tak, ale po lekturze takich opinii zwykle zaczyna
> > u mnie migać lampka :-))
> > Zabiłeś mi ćwieka...
>
> Najwygodniej i bez stresow plynac z pradem (z trendem). Jak sie
> dlugoterminowy trend odwraca to przeskakiwac na druga strone i plynac tak
> dlugo, az ten znow sie nie odwroci. I ponownie przeskoczyc na druga
strone.
> Takie przeskoki zdarzaja sie raz na 18-36 miesiecy (zmiany
dlugoterminowych
> trendow).
>
> To zdecydowanie daje lepsze wyniki, niz nieustanne prognozowanie zasiegu
> ruchu.... Od kiedy przestalem prognozowac a zajalem sie pozadna diagnoza i
> dobieraniem zalecen do danej diagnozy, od tego czasu krzywa kapitalu
zaczela
> nabierac lepszych ksztaltow :) I o to w tym wszystkim chyba chodzi. Lepiej
> sie mylic w prognozach i zarabiac, niz miec racje w prognozach i tracic :)
>
> Pozdrawiam
>
> Malin
>
Czy mam to rozumieć, iż powinienem czekać aż do momentu kiedy dolar zacznie
drożeć i na samym początku tego trendu kupić walutę, a kiedy znowu zacznie
tanieć to ją sprzedać?

Czy możliwy jest pułap 3,35 zł za USD?