eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDopłacimy bezrobotnym do kredytów › Re: Dopłacimy bezrobotnym do kredytów
  • Data: 2009-06-19 21:57:12
    Temat: Re: Dopłacimy bezrobotnym do kredytów
    Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Mithos" news:h1h0d3$4fm$1@news.onet.pl

    > Wszystkie liczące się partię ukształtowały się w wyniku okrągłego stołu
    > (najwyżej przeflancowaniu uległy nazwy).

    W wielkim skrócie:
    Solidarność zmieniła się w AWS. Zaś i ludzie, którzy tworzyli tą szopkę
    przekształcił się w PIS i PO (najpierw UW?). Mylę się?

    PZPR zmienił się w SLD, który w wyniku różnych tarć rozbił się na kilka
    innych, IMHO "bezpółciowych" ugrupowań, w wyniku czego w Polsce nie
    mieliśmy, nie mamy i raczej nie będziemy mieli lewicy z prawdziwe zdarzenia
    a szkoda. Bo o ile z ich światopoglądem w znacznej części się nie zgadzam to
    uważam, że tzw. "lewa noga" jest potrzeba dla równowagi aby prawicowym
    fanatyką za bardzo głupota do dekla nie uderzała.

    > W Polsce głosujesz nie na kandydata ale na partię (tzn. możesz głosować
    > na "Kowalskiego", który na liście ma np 5 miejsce, a do parlamentu i tak
    > wejdzie ten co ma na liście miejsce 1, 2 i może 3 - dobitnie pokazały to
    > ostatnie wybory do Parlamentu UE, gdzie w zasadzie na mandat ma szansę
    > tylko "jedynka" na danej liście), których poza nazwą niewiele odróżnia w
    > końcu wszystkie pochodzą z tego samego kociołka.

    Nie ma co - super w Polsce mamy ordynację wyborczą :)

    > Oczywiście można oddać głos na jakichś partię co ma poparcie 0,1% ale
    > jaki to ma sens ? Tak czy inaczej jest to głos zmarnowany.

    True, true, true. Nawet jak byś oddał na duże ugrupowanie to i tak wyjdzie
    na to samo. :) Jaki z tego wniosek. Nie chodzić na "festiwal obłudy", który
    władza za nasze pieniądze i mimo naszej woli serwuje nam co kilka lat.

    > Z tego też powodu pomimo tego, że wiele się mówi o wprowadzeniu okręgów
    > jednomandatowych tak naprawdę nic z tego nie wyjdzie, bo partyjni
    > decydenci mogliby utracić mandaty.

    Smutne i prawdziwe.

    > A tak kandydat liczącej sie partii zajmujący pierwsze miejsce na liście ma
    w zasadzie 100% szanse na
    > miejsce w parlamencie, do tego może do tego parlamentu wciągnąć
    > kolejnego kandydata (nr 2).

    O czym można się było m. in. przekonać patrząc z boku na to co debilne
    ugrupowania polityczne wyczyniały przed wyborami tj. destan Pana X z Małej
    Koziel Wólki do Dużej Koziel Wólki bo tam według CBOS jest bardziej lubiany,
    zaś u mieszkańców jego szyderczy uśmiech wzbuda zaufanie :)

    > W ten sposób Kaczyński, pociągnął za sobą do parlamentu Nelly Rokitę,
    > która zdobyła jakiś promil głosów ale na liście miała nr 2.

    Trafił swój na swego.

    > Ot i demokracja made in Poland.

    Witamy w Afryce Europy :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1