SQLwiel <_...@g...com> napisał(a):

> Pod lupą skarbówki znajdą się także osoby posiadające znaczne lokaty
> bankowe oraz *mające rachunki w kilku bankach*

Szanowny Pan wiceminister, bo to chyba wiceminister opowiadał te brednie, nie
był łaskawy podać jakichkolwiek podstaw prawnych prowadzenia tego typu
"poszukiwań" w przypadku osób prywanych (nie prowadzących DG). Bo o ile w
przypadku osób prowadzących DG, większość tych danych jest dla US jawna, to
nie bardzo rozumiem po co specjalne rozporządzenia czy wytyczne, skoro automat
w urzędzie powinien pokazywać kto okrada Państwo. Ale polski system podatkowy
jest tak skonstruowany, że US nie wie o większości obrotu w gospodarce nic,
więc z prostego faktu, że X zarobił w zeszłym roku 100 tysięcy, a wydał 500
tysięcy zazwyczaj nie wynika dokładnie nic. Można wzywać na wyrywki, można
wzywać każdego, ale koszt takich operacji byłby niewspółmiernie wysoki,
zwłaszcza, że nie sądzę by jakikolwiek posądzony o ukrywanie dowodów podatnik
poszedł to urzędu i powiedział, że oszukał Państwo, więc sprawy będą ciągnąć
się latami po sądach, a na koniec pewnie nic nie zostanie wyegzekwowane, bo
tych pieniędzy czy majątków dawno nie będzie. Ale życzę powodzenia, choć
proponowałbym skoncentrować się na uproszczeniu, a co za tym idzie,
uszczelnieniu systemu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/