eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDziś Grecja, jutro PolskaRe: Dziś Grecja, jutro Polska
  • Data: 2015-07-17 14:58:21
    Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Od: "MarekZ" <b...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Krzysiek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:e9b7c952-e7f6-4599-ad1c-211f6ad88f9c@go
    oglegroups.com...

    > W "pierwszy dzien od wprowadzenia nowej waluty" kurs bylby pewnie 1:1.
    > w tym dniu nastepuje zmiana waluty, potem kursem juz nie trzeba sie
    > przejmowac.
    > W tym tez dniu nastepuje zmiana wskaznika od ktorego zalezy
    > oprocentowanie.
    > Po tym dniu nastapi pewnie rozjazd, kurs EUR/nowa_Waluta nie bedzie mial
    > znaczenia dla umowy kredytu ale oprocentowanie bedzie sie zmieniac zgodnie
    > z
    > sytuacja na rynku/inflacja etc.

    Dodatkowo w tym dniu zero przeliczeniu na drachmy podlegają zobowiązania
    wobec budżetu (podatki i opłaty). Późniejsza zmiana kursu (spadek wartości
    drachmy) dla zobowiązań istniejących na ten dzień jest korzystna dla
    zobowiązanych, bo zapłacą ustaloną ilość drachm. Odwrotnie w przypadku
    beneficjentów, oni z budżetu otrzymają faktycznie mniej, zanim nie
    wystrajkują sobie podwyżek.

    Jeżeli w umowie jest wpisane np. stałe oprocentowanie 6% albo stawka
    EURIBOR+4% (czyli stała marża) to nie zadziała automatycznie mechanizm
    rynkowy sterujący oprocentowaniem przecież.

    Rynkowa stopa procentowa dla nowej waluty zmieniałaby się wg mnie bardzo
    dynamicznie. Naturalnie w zależności od intensywności emisji. Na początku
    nie byłoby źle, bo nikt za granica nie miałby tej waluty. Ale po jakimś
    czasie by sobie uzbierali i atak spekulacyjny byłby praktycznie pewny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1