MK <m...@i...pl> wrote:

> Kompletna bzdura. Byc moze jezeli zostaniesz kiedys prezesem jakiegos banku
> to bedziesz odbieral karty za to, ze klient nie stanie na glowie, ale ja z
> uslug takiego banku korzystal nie bede.

Zauważ jednak, że bank MOŻE tak postąpić.

> 1/ merchant kontaktuje sie z CA, a nie z bankiem
> 2/ CA ma dodatkowe medoty identyfikacji klienta i z nich skorzysta
Jedną z nich jest prośba o wylegitymowanie się.

> 3/ Bank ma dodatkowe metody identyfikacji klienta i z nich skorzysta

Jedną z nich jest prośba do sprzedawcy o wylegitymowanie się.

> 4/ sprawdzanie tozsamosci [jak i weryfikacja posiadacza przez CA] za
> posrednictwem osoby trzeciej w swietle ustawy OODO jest balansowaniem na
> granicy prawa, o czym juz wspominal Kojot na Kartach.

Nie jest. Przykład - kup samochód i nie pokaż dowodu.
Sprzedawca może poprosić Cię o cokolwiek .Nie ma prawa wymagac od
Ciebie, abyś to zrobił, czyli nie może Cię zmuszać. Ale poprosić zawsze
może.

> Po piate jezeli trafie na takiego zlosliwego sprzedawce, ktory bedzie za
> wszelka cene chcial mnie pozbawic karty, to ja bez zadnych skrupulow
> wykorzystam wszystkie znane mi osoby aby musial poszukac sobie innego
> zajecia.

I bedziesz mógł długo i namiętnie odwoływac się przez okno. Bo
sprzedawcy wsio ryba, tak mu szef kazał.

> PS. Wybaczcie, ale ja juz nie zamierzam przyczyniac sie do przedluzania
> zycia tego watku, bo mam wrazenie ze krecimy sie w kolko

Mam propozycję -wyrób sobie kartę Carrefoura i nie pokaż dowodu. Jest
wymagany przy każdej transakcji.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313