> Dieter wiesz doskonale, że UE nie przetrwa nawet pierwszej fali kryzysu i
> jak
> tylko zacznie się zadyma to każdy zabierze zabawki i pójdzie do swojej
> piaskownicy...więc spoko...

Viper-ku drogi (któego zrestzą cenię cię za to że chciałeś dać w mordę
Fatso, za obrażanie Narodu Polskiego) podziwiam wyjątkową twoją beztroskę,
jeżeli chodzi o zagadnienia Unii Europejskie i niepodległości swojej
własnej ojczyzny ....

Pzrypomnij sobie jak to niegdyś "drzewiej" bywało jeżeli chodzi o
"wychodzenie z Unii" z pewnymi narodami.

Wojna secesyjna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_secesyjna

"[..] Nazwa "wojna secesyjna" pochodzi od secesji (wystąpienia) stanów
skonfederowanych z Unii. [...]".

Myślisz że Aniela i Sarko tak łatwo "wypuszczą" Waclawa z tej swojej
"Uniii", skoro już dzisiaj go tak "ładnie" do niej zapraszają...?.

Wacław Klaus w sosie monachijskim
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=596

"[...] 5 grudnia delegacja faszystów z tzw. Parlamentu Europejskiego
odwiedziła czeskiego prezydenta Wacława Klausa, próbując go przesłuchać w
sposób podobny do tego, jakiego użył w nocy z 14 na 15 marca 1939 roku
wybitny niemiecki przywódca socjalistyczny Adolf Hitler, przesłuchując
czechosłowackiego prezydenta Emila Hachę. Jak pamiętamy, w efekcie tego
przesłuchania prezydent Hacha, pod groźbą zbombardowania Pragi, zgodził się
na Anschluss Czech i Moraw do Rzeszy. Cel próby przesłuchania prezydenta
Klausa 5 grudnia był podobny; chodziło o wymuszenie na nim deklaracji, że
ratyfikuje traktat lizboński - a więc podpisze formalną zgodę na rezygnację
Republiki Czeskiej z niepodległości państwowej. [...]".


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu