"Eneuel Leszek Ciszewski" gtt9nf$ip4$...@i...gazeta.pl

> Na razie nie widzę:
>
> -- odsetek za dzień wczorajszy (za środę)
>
> -- 6 złych, które polałem z Aliora, aby mieć 1 grosz odsetek
> do przodu, zważywszy (być może niesłusznie) na 6.06%...

6 złych dotarło, ale z dziennym opóźnieniem, co poskutkowało stratą 1 grosza.
Oczywiście moją stratą. Odsetki pojawiły się -- ale rzecz jasna o 1 grosz mniejsze.

-=-

W tym czasie do Polbanku dotarły zł[ot]e bezzwłocznie, więc raczej nie było problemu
KIrowego.

Polbank ma fatalny NUI (netowy interfejs użytkownika) ale nie kradnie.
Odwrotnie -- bywa tak, że po kryjomu dokłada. I chyba po tym można
poznać porządnych ludzi -- wolą coś dodać, niż zabrać po kryjomu.

Mnie taka szarpa_nina nie odpowiada -- Eurobank to zdecydowanie
świat dla mnie obcy i nieprzyjemny.

Nie w tym celu istnieje Eurobank, aby mnie/mi (klientowi, człowiekowi,
komukolwiek z klientów, usługobiorcy) służyć, ale po to, aby dać szmal
właścicielom. Świat zbudowany w ten sposób nie jest światem dobrym.
Pracownik (czy właściciel -- to też pracownik) musi za swoją pracę
dostać wynagrodzenie, ale nie po to ma żyć, aby zbierać (choćby
i później miał rozdawać -- jak twierdzą znani mi duchowni wbrew
oficjalnej nauce Kościoła) ale po to, aby służyć.

Jeśli celem jest służba -- w sytuacjach nietypowych rozwiązane zostaną
problemy na korzyść klienta, ale jeśli celem jest tylko i wyłącznie
robienie szmalu -- w sytuacjach nietypowych rozwiązane zostaną problemy
na korzyść właściciela czy pracownika. Czym to grozi? A czym grozi schemat
ratowania ludzi ze statków czy okrętów taki -- najpierw silni, później słabi,
na końcu kalecy czy chorzy...

Wiadomo czym. :) Słabi zostaną wyselekcjonowani. Utopią się. :)
I oto chodzi? -- wzmacnia się w ten sposób społeczeństwo? ;)
Problem w tym, że te schematy były stosowane w przeszłości
i nie zdały egzaminu. Poza tym... Człowiek chory w tym
schemacie nie jest już człowiekiem, co chyba budzi opór...





-=-

Polacy chętnie dorównują ,,Europie'' w opiekuńczości -- drogi dla
rowerów, podjazdy i windy dla inwalidów, najróżniejsze dotacje...
Problem w tym, że za tą opiekuńczością stoją pieniądze dawane tym,
którzy wykazują się tą opiekuńczością, :) nie zaś rzeczywista
pomoc czy opieka. I chyba w tym miejscu wróciliśmy do ustroju
znanego mnie/mi z PRLi -- cwani siedzą przy korytach i żrą to,
co wypracowują pracowici, lecz słabi w łokciach.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Dziękuję za uwagę. Aha.. Pani Jadziu... Którędy do kasy?
Ma być 3 zł[ot]e za powyższy referat ;) o dobroczynności nieuczciwej. ;)