"Krzysztof Halasa"

>> Jesli padnie system bankowy na lopatki, to z popiolow wyloni sie Feniks.
>> Narodzi sie nowy lepszy system bankowy, a bankierzy przynajmniej na 20
>> lat
>> zapamietaja nauczke, ze nie warto byc zbyt pazernym, bo mozna wszystko
>> stracic.
>
> Przeciwnie, "nauczka" z tego powodu bylaby dokladnie taka sama jak
> z braku padu i przyjecia planu - ze trzeba sciagnac jak najwiecej
> pieniedzy, przejesc je, a nastepnie oglosic upadlosc (albo
> "wykombinowac" nastepne pieniadze, grożąc upadloscia).
>
> Innymi slowy, to raczej kiepska nauczka :-(
> --
> Krzysztof Halasa
>
Mysle ze to nie tak. Jakas tam odpowiedzialnosc karna jest i finansowa tez
jest, bo w czasach kryzysu bankierzy strzelaja sobie w leb. Oczywiscie nie
sa w stanie splacic dlugow.
I jakies tam banki przetrwaja jednak. Powstana tez nowe.
Ale wracajac do glownego tematu, zastawiam sie NA JAK DLUGO wystarczy te 700
mld (plus te 250 mld).
Mysle ze nie dluzej niz na miesiac. No najwyzej na dwa.
Dlatego uwazam te miliardy za wyrzucone w bloto.
Ale mniejsza z tym. To ich zmartwienie. Z europejskiego i polskiego punktu
widzenia dobrze bedzie jak wyskrobia teraz ten bilion dolarow.

Pester