eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwFatso dupę mi uratowałeś › Re: Fatso dupę mi uratowałeś
  • Data: 2009-01-23 01:34:24
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: " jacek" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl> napisał(a):

    > Dnia 22-01-2009 o 18:20:36 Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl> napisał(a):
    >
    > >
    > > Weryfikacja: twierdzenie że minimalna strata to 25% jest fałszywa.
    > >
    >
    > pardon, maksymalna.
    >

    Nikt nie radzi Ci kupowac na lokalnym szczycie w spokojnych czasach. Kupuje
    sie jak jest tanio i spokojnie. W zlotowkach az tak zle wykres nie wyglada
    http://stooq.pl/q/?s=xagpln&c=5y&t=l&a=lg&b=0 . Caly 2006-2007 cena byla
    bardzo ustabilizowana.
    Padlo na pysk w polowie 2008r po bailoutach itp. i chyba przez wyprzedawanie
    sie bankrutow, aby splacic dlugi. Ale juz w koncowce 08 zaczelo odrabiac
    razem ze spadkiem zlotowki. Niech teraz tylko jeszcze dolar sie oslabi i
    srebro bedzie po 60pln/oz.
    Fatso tez chyba nie stracil tak jakby sie to moglo wydawac ze wzgledu na
    mocne oslabienie sie funta, ktore "srebne nocniki" mu rekompensuja.
    A tak w ogole nie wiem czy dzisiaj jakakolwiek waluta jest wyznacznikiem
    jakiejkolwiek wartosci w dluzszym czasie. Proponuje wrocic do standardu zlota
    lub czegos nowego podobnego ot chocby roboczogodziny, dniowki niewolnika ;)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1