eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwFatso dupę mi uratowałeś › Re: Fatso dupę mi uratowałeś
  • Data: 2009-01-23 21:22:01
    Temat: Re: Fatso dupę mi uratowałeś
    Od: fatso <f...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek wrote:
    > fatso <f...@n...com> napisał(a):
    >
    >
    >> jacek wrote:
    >>
    >>> A tak w ogole nie wiem czy dzisiaj jakakolwiek waluta jest wyznacznikiem
    >>> jakiejkolwiek wartosci w dluzszym czasie. Proponuje wrocic do standardu zlota
    >>>
    >>
    >>
    >>> lub czegos nowego podobnego ot chocby roboczogodziny, dniowki niewolnika ;)
    >>>
    >>>
    >>>
    >> jacku, ja proponuje wrocic do malej sztuki, jako stalego wyznacznika
    >> wartosci.
    >> http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPa
    geName=STRK:MEWNX:IT&item=2
    >> 80301313775
    >>
    >> Powyzej jest maly stateczek zrobiony ze srebra Ag .985 czyli b.wysokiej
    >> proby, zloconego. Wart na pewno te 100 funciakow
    >> bo ciezki i piekny, bedzie trzymal wartosc. Problemem jest Zyd, ktory
    >> mnie wyr..l. Bylismy z zona wczoraj odebrac osobiscie
    >> bo i oszczedzam 10 funciakow i pokazac jej kawalek Londynu moglem noca(
    >> w dzien sie placi ÂŁ10- za sam wjazd do centrum).
    >> Otoz Zyd jest w Australii, na pogrzebie a stary Zyd, jego tatus,
    >> wystawil portierowi do odebrania stateczek bez pieknej drewnianej
    >> podstawki. Pewnie jakies fajne drewno cedrowe i stary Zyd, wiadomo,
    >> chcial frajera oszwabic(to jew somebody- brzydkie okreslenie angielskie).
    >> Mam nadzieje ze mlody Zyd mi deske odesle, wszak sam stateczek byl
    >> zapakowany w koperte jaka przyszla z muzeum w Jerozolimie
    >> a sam Zyd sie nazywa Gestetner. Kiedys znana tu firma Gestetner & Wolf,
    >> drukarki, tonery itp. Tam gdzie Zyd mieszka to sa mieszkania po
    >> 5 mln funtow, widzialem na ogloszeniu, ale widocznie ida ciezkie czasy i
    >> Zyd nawet stu-funtowka dzis nie pogardzi.
    >>
    >> A tak bylo pol roku temu pieknie gdy Damien Hirst, artysta, sprzedawal
    >> zlocone swinie w koronie, zanurzone w formalinie, po 1 mln dolarow!
    >> Sic transic Gloria Mundi.
    >>
    >> fatso
    >>
    >
    >
    > Fatso stateczek ładny aczkolwiek ja bym polecał najbardziej gołe baby i inne
    > kopulacje, ktore maja jak zauwazylem najwieksze wziecie :)
    >
    > Niektorzy mowia, ze Hirst to sztuka, ale mi jego kicz ani troche sie nie
    > podoba. Lubie jednak klasyczne piekno zarowno w sztuce jak i architekturze.
    > Wspolczesne "sztuka" nie przemawia do mnie - wiekszosc robi wrazenie szybkiej
    > masowka a tkz wielka sztuka i jej rozumienie ma usprawiedliwiac brak pomyslow,
    > lenistwo i minimalizm.
    > Choc to tez sztuka i znak czasu, krotkotrwalosci baniek spekulacyjnych, aby
    > sprzedac i znalezc frajera, ktory kupi platynowa czachę wysadzaną brylantami
    > za 100mln$(50mln funtow), ktora ani nie jest oryginalna ani genialnie piekna.
    > Dalbym za nia wartosc kruszczcu, brylantow i max 5% za niby sztuke (10% to
    > byloby za duzo ze wzgledu na duza wartosc materialu). Nawet w niej nie widac
    > trudu i misternych detali recznej pracy jubilerskiej, ktore mnie to np
    > zafascynowaly w niektorych xix wiecznych naszyjnikach itp.
    >
    >
    >
    >
    Jacku, zgadzam sie w zupelnosci. Sztuka w wykonaniu owego Damien Hirsta
    polegala na tym, ze wycmokano
    artyste w sposob identyczny do wycmokiwania osob na dworze cadyka w
    kalwarii. Byly jednak osoby nie wycmokane
    i te przymieraly glodem. Dopiero czas pokazal ze taki Bruno Szulz,
    pisarz czy malarze impresjonisci w Paryzu, niesli
    immanentna wartosc.

    Oto sztuka i pani kustosz co jej pilnuje:
    http://s269.photobucket.com/albums/jj51/swiniopas/?a
    ction=view&current=SNB12935.jpg

    Jest to sztuka uzytkowa ,duzego kalibru. Co wiecej mozna wymierzyc jej
    podstawowa wartosc przy pomocy wagi i tabelki.
    Wlasnie gdy te slowa pisze moje blaszki wzrosly o pare tys. dolarkow(
    srebro dobija $12 dzisiaj). Mam oczywiscie wiecej takich witryn,
    chatka jest zapchana. Sprzeda sie we wlasciwym momencie. Damien Hirst
    juz wiecej chyba nie sprzeda swoich czaszek i zloconych swin.
    Jest tylko ograniczona ilosc grubych zydow i frajerow z forsa na swiecie.
    3m sie

    fatso

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1