eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiFrankowiczeRe: Frankowicze
  • Data: 2023-03-11 13:16:27
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 9 mar 2023 o 13:06, _Master_ pisze:

    > Jak ktoś coś zrobi niezgodnego z prawem to ponosi za to karę.

    Raczej -- daje podstawę ukaraniu...
    Czy zostanie ukarany -- to inna sprawa.
    [słyszałem o kierowcach rozwijających zabronione szybkości...]

    Unieważnienie umowy zawierającej zabronione klauzule jeszcze nie
    jest karą. Aby było jasne -- nie wiem, czy takowe klauzule były,
    nie wypowiadam się o nieważności umów itd. Jedynie zauważam, że
    samo stwierdzenie nieważności (czyli braku) umowy nie jest karą.

    Czy jednak można bezumownie czerpać korzyści z cudzego szmalu?
    Chyba nie. Jeśli umowy nie było -- na jakiej podstawie wziąłeś
    pieniądze od banku? Może to tak, jak z bankomatem wypłacającym
    omyłkowo bez księgowania wypłaty?...

    -=-

    Nie moje to sprawy. Banki zatrudniają prawników, więc powinny
    dobrze konstruować umowy. Od razu widać naruszenie uczciwości
    w bankowych umowach -- klient zazwyczaj nie może zmodyfikować
    umowy, nie może pertraktować itd... Albo zawiera, albo nie...

    Kiedyś zwrócił mi na to uwagę właśnie prawnik.
    Tu ciekawostka -- Citi uwzględnił moje sugestie i umowę
    zawieraną ze mną indywidualnie skorygował. Fizycznie
    chyba zakryto część umowy podczas jej kserowania... ;)

    -=-

    Zabronione klauzule są wg mnie ciekawostką ukazującą dobre oblicze
    państwowego prawa. Zakładając nieznajomość prawa jednej ze stron,
    nakłada się ograniczenia na stronę silniejszą w tej (prawniczej)
    kwestii. Trochę jak z dziecięcym seksem -- niektórzy zakładają,
    że seks z dzieckiem jest gwałtem także wówczas, gdy dziecko nie
    oponuje. Założenie to chyba wynika z uznania głupoty/niedojrzałości
    dziecka. (dziecko nie wie, na co wyraża zgodę)

    Wracając do banku -- samo stwierdzenie nieważności umowy nie jest
    ukaraniem, jak nie jest ukaraniem stwierdzenie nieważności umowy
    z dzieckiem w sprawie seksu. Takie unieważnienie dopiero otwiera
    drogę do ukarania. Akurat seksu nie można cofnąć (jak szmal) ale
    można i ukarać gwałciciela, i ukarać bank za bezpodstawne
    przekazanie szmalu...

    -=-

    > I jest jeszcze gorzej. Nie musi tego zrobić umyślnie ;-)

    Czy Ty nie złamałeś prawa? -- wszak uznałeś umowę zawierającą
    zabronione klauzule... Może nie złamałeś -- może prawo nie
    nakłada na Ciebie niczego w tej kwestii. *Jedynie pytam*.
    Jeśli klauzula jest zabroniona -- obie strony łamią prawo.
    Jeśli prawo zabrania tylko bankowi -- to co innego...

    -=-

    IMO warto karać banki stosujące zabronione klauzule.
    (nie rozstrzygam tutaj -- banki stosowały czy nie stosowały...)
    Unieważnienie umowy to jedno a kara za stosowanie zabronionych
    praktyk -- to co innego...

    Zabranie złodziejowi łupu to jedno a ukaranie złodzieja
    za kradzież to co innego...

    Konfiskata trującego chleba to jedna a ukaranie piekarza
    za pieczenie trującego chleba to co innego.

    Skaleczenie się kradzioną siekierą nie jest jeszcze karą za kradzież.
    (chyba, że automagiczną karą Boską)

    Na moje oko, jeśli:
    - umowy nie było
    i
    - nie było spłat rat itp.
    i
    - szmal został z banku wzięty
    należy:
    - szmal zwrócić bankowi
    i
    - bank ukarać za stosowanie zabronionych klauzul
    i
    - klientowi naliczać ustawowe odsetki od dnia
    - stwierdzenia nieważności umowy
    albo
    - wzięcia szmalu z banku (może wziął dopiero po stwierdzeniu)
    do dnia zwrócenia szmalu...

    W rzeczywistości jednak klienci spłacali, bank doliczał i odliczał... ;)
    Można by bankowi naliczyć ustawowe odsetki za nieuzasadnione wpłaty do
    banku... (rzekome spłaty: kapitału, rat, prowizji itd...)


    Wypadałoby każdorazowo powołać niezależnego księgowego, który by
    policzył to i owo -- a kosztami (nie muszą być ogromne -- toż są
    komputery) obciążyć sprawcę zamieszania, czyli bank...

    -=-

    Byłbym jednak ostrożny w karaniu ludzi nieświadomie łamiących
    prawo a chętnie współpracujących w naprawianiu skutków takiego
    łamania.

    Trudno jednak uwierzyć w dobrą wolę banku (zatrudniającego
    profesjonalnych prawników) stosującego zabronione klauzule...

    Można co najwyżej uznać dobrą wolę klienta -- który i stracił
    na takich klauzulach, i niekoniecznie jest prawnikiem...

    [może jest? -- może stracił, by doprowadzić do ukarania bank?...]

    -=-

    Nie mam wiadomych kredytów, ale (jak widać?) sprawa zahacza także
    o mnie, dlatego domagam się ukarania banków za powstałe zamieszanie,
    o ile *naprawdę* banki zawarły w umowach zabronione praktyki...

    Podobnie domagam się karania pedofilów -- choć ani nie byłem/jestem
    ofiarą pedofilii, ani nie mam dzieci itd...

    Uznanie umów za niebyłe (wraz z oczywistymi konsekwencjami -- brakiem
    karkołomnych spłat itd.) wg mnie nie wystarczy. (nie wystarczy zabranie
    łupu złodziejowi, choć może już być postrzegane *przez złodzieja* jako
    kara -- toż kradzież wymagała nakładów/inwestycji...)

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` . ,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
    `-.-' \ )-`''(, o o) `-:`-'.'.` \.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.c
    -bf- `- \`_"'-.o'\:/.d`|'.p.\;:,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1