eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwFrankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]
  • Data: 2015-09-18 13:08:52
    Temat: Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]
    Od: totus <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    A. Filip wrote:

    > Dla mnie jakie ryzyko bank podejmuje to w bardzo dużym stopniu jego sprawa
    > dopóki (skumulowane) ryzyko nie zagraża wypłacalności banku. Jakimi
    > _podstępami_ bank chce orżnąć klientów to już nie jego sprawa.
    >

    Bank nie podejmuje żadnego ryzyka. Przede wszystkim nie ma nic takiego jak
    bank. Są ludzie, którzy są w różnym stopniu zaangażowani w przedsięwzięcie
    pod nazwą bank. Trzeba by rozpatrywać te grupy osób. Każdą z osobna. można
    zrobić taki podział. Zarząd lub szerzej pracownicy, akcjonariusze czyli
    właściciele, ci, którzy mają środki w banku i ci, którzy pożyczyli środki z
    banku. Grupy te się przenikają i pojedyncze osoby mogą występować w wielu
    rolach na raz.

    Ale przyjmijmy roboczo, że chodzi Ci o właścicieli i pracowników łącznie, a
    w szczególności właścicieli większościowych skumulowanych i zarząd.

    Ich wypłacalność zależy od polityków. Nie zależy od ryzyka jakie podejmują w
    swoim działaniu. Prawo jakie skomponowali politycy i wedle jakiego działają
    banki powoduje, ze bank jest bankrutem z definicji. Nie ma podstawowej
    synchronizacji czasowej między wkładami i pożyczkami. Nie ma lokat na 30 lat
    ale są takie kredyty. Wiec jeżeli wszyscy chcieliby wycofać środki z banku
    zgodnie z zawartymi umowami to bank nie ma środków na ich pokrycie. Cała
    działalność jest quasistabilna tylko statystycznie. Gdy zdarzy się coś, jak
    w Grecji, czy na Cyprze, to bank zwraca się do banku centralnego po pożyczkę
    i teraz wkraczają politycy ze sterowaniem ręcznym. Decydują czy drukować czy
    zamknąć oddziały czy zamrozić wkłady. Nie zostawiają banku samemu sobie tak
    by osoby odpowiedzialne za podjecie nadmiernego ryzyka poniosły
    odpowiedzialność.

    Bank to nie jest przedsięwzięcie w znaczeniu ogólnym. To agencja rządowa. Tu
    nie ma mowy o ryzyku. Dopóki podatnicy płacą podatki, dopóki pracują
    drukarnie środków płatniczych i dopóki jest taka wola polityków to bank jest
    wypłacalny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1