W dniu czwartek, 25 lipca 2019 20:58:17 UTC+2 użytkownik cef napisał:

> więc jak odpowiedź na reklamację mnie zdenerwuje,
> to sprawdzę warunki przeniesienia karty do innego banku

Tutaj się raczej rozczarujesz, KNF to przyciął do gruntu - nikt już KK na podstawie
historii KK z innego banku i obietnicy zamknięcia nie da.
Coś jeszcze jakiś czas temu santander (chyba jeszcze jako bzwbk) próbował w tym
temacie mataczyć na stronie, ale po sprawdzeniu okazało się, że to bluff.
Dobrze, że jeszcze gdzieniegdzie funkcjonuje oferta "na klik".

Ale za drugą KK tak czy siak warto się rozejrzeć.

Przede wszystkim citi - darmowa simpliciti może mieć limit do 100k, a do tego jeszcze
można w ramach wiśni dostać telefon albo do 400zł w bonach. Wada to płatne dodatkowe
- ale dają każdemu, kto jako tako zarabia, więc jak żona pracuje to może mieć swoją.
google pay jest. priceless specials też (ostatnio mnie rozśmieszyli "wspaniałą"
nowością - punkty będą za wszystkie zakupy, nie tylko u partnerów - 1 punkt za 50zł
zakupów ;).
Jako "dokumenty dochodowe' wystarczają 3 ostatnie potwierdzenia przelewów pensji
wysłane mailem.

Dalej santander - niestety fajne dożywotnie promo się skończyły, teraz już jedynie
spokój na 2 lata i tylko dla kart srebrnych.
Ale z drugiej strony karta 1-2-3 ze zwrotami czy mc world z ubezpieczeniem podróżnym
na rok też mogą być fajne - a po roku można albo robić te wymagane 10 pyknięć na
miesiąc (tym bardziej, że wliczają się transakcje kartami dodatkowymi - a same
dodatkowe są bezpłatne) albo sobie z działem retencje ponegocjować ;>
Dostać trudniej niż w citku - trzeba do oddziału pójść, najlepiej z zaświadczeniem o
dochodach, inaczej będą marudzić o pełną historię konta. I użytkownika karty
dodatkowej też trzeba za rączkę do oddziału przyprowadzić.
Choć jest/była prostsza metoda - nowi klienci zakładający "konto jakie chcę"
dostawali/dostają ofertę KK "na klik" do 4k - jest szansa, że zadziała.
Ale to loteria - miałem propozycję KK do 50k - a nie dali na 5k. Może dlatego, że
byłaby to trzecia KK u nich?

Ciekawostką są też KK bnp paribas - ale tutaj należy iść do punktu (w tzw. "galerii
handlowej", ew. w carrefour albo obi, ale tam oferta gorsza), a nie do oddziału - rok
spokoju i jeszcze punkty na walizkę albo inną nagrodę.
Do 4k dostajesz "na dowód".

mBąk twardo żąda jako "dokumentacji dochodowej" pełnej historii konta za 6 miesięcy -
i to jeszcze do oddziału trzeba przynieść. Więc dostali reklamację.