eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: G7 darowało długi HaitiRe: G7 darowało długi Haiti
  • Data: 2010-02-13 17:24:09
    Temat: Re: G7 darowało długi Haiti
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Valdi" hl6gdv$nk$...@n...interia.pl

    > Nudny jesteś z tymi kościołami. Pierdolca masz na ich punkcie? Ksiądź
    > zastosował wobec ciebie "zły dotyk" jak byłeś mały?

    Gorzej ;) -- Ozorowski (,,rękami'' Kopani) kazał
    mi lizać pochwę teolog Łucji Stalenczyk. :)

    > > Podatki powinny iść na wojsko
    > > czy policję, a te instytucje bronią nas przed napadami.

    > Zmień lekarstwa bo majaczysz.


    O!!! Podatki nie powinny iść na policję, ale na duchownych. :)
    Pochwal się tym gdzieś publicznie! :) Najlepiej przed wyborami,
    gdy będziesz kandydował do roli parlamentarzysty lub do podobnej. :)


    Na szczęście ja (wg Ciebie) majaczę, a dzieci Korterii śpią,
    popalone pod Jeżewem. :) Z dwojga złego -- wolę majaczenie. :)



    > > Czy powódź nie jest
    > > czymś na kształt napadu? IMO jest.

    > Szczególnie jak jakiś debil buduje swój dom kilkanaście metrów od rzeki,
    > na terenach zalewowych - tak to jest napad, głupoty na jego mózg.


    Cała Nysa (miejscowość, nie rzeka) jest zbudowana na takich terenach. ;)
    Proponuję Ci wizytę u psychiatry! (lub naukę geografii itp. nauki)


    > > Co więcej -- to państwowe instytucje
    > > doprowadziły do wielu zatopień, gdyż nie spuściły na czas :) wody ze
    > > zbiorników retencyjnych, a te zbiorniku budowano właśnie w tym celu,
    > > aby utrzymywały nadmiary wody...

    > patrz to co napisałem wyżej.


    Patrz to? Umiesz pisać po polsku? Chyba nie.
    Studiowałeś u Ojca Założyciela? Jesteś analfabetą? :)
    A może jedynie zagubiłeś w powodzi swych liter ;) słowo 'na'? :)

    Nysę zatopiono awaryjnym spuszczeniem wody ze zbiornika
    retencyjnego -- decyzją urzędników. Zbyt wysoki stan wody
    w zbiornikach retencyjnych zgłaszano bezskutecznie
    wielokrotnie na długo przed zatopieniem miasta.

    ,,Klucze'' [decyzje co] do spustu leżały w gestii urzędników z Wrocławia.


    > > A dlaczego woda nie została spuszczona na czas? Dlatego, aby można było
    > > tam (na tych zbiornikach) popływać... Tak spłynęła (chyba właśnie w 1997
    > > roku) Nysa, gdy spuszczano (za późno, więc awaryjnie) wodę w nadmiernej
    > ilości...

    > A już myślałem, że to przez kościół :)

    > > Potopionym nie należało pomagać -- należało im zadośćuczynić!!!

    > szczególnie tym, którzy się pobudowali na terenach zalewowych prawie przy
    > samej rzece. Takiego wała!


    Wała ochronnego? :) Już ci napisałem -- Nysę zbudowano na takich terenach?


    > > Jakby Tobie, po Twoim domu przejechało stado czołgów z powodu
    > > głupoty (czy pijaństwa) jakiegoś dowódcy wojskowego, a państwo
    > > by Ci zbudowało nowy dom w miejsce utraconego -- uznałbyś, że
    > > dostałeś Jaś pomoc, czy że dostałeś zadośćuczynienie za doznane krzywdy?
    > :)

    > patrz to co napisałem wyżej - budowa domu na terenach zalewowych to również
    głupota.

    Czyli jednak jesteś analfabetą. :)

    > > W stanie wojennym było głośno o tym, że w wyniku przecięcia łączności
    > > wiele osób odcięto od dostępu do pomocy medycznej.

    > Widzisz dzisiaj nie ma stanu wojennego a pod względem dostępu do pomocy
    > medycznej niekiedy jest gorzej niż za komuny.


    No właśnie... Gdy ktoś ma mieszkanie w Nysie, nie może liczyć na
    odszkodowanie od państwa w razie celowego zalania, ale gdy ktoś
    mieszka na odludziu, może liczyć na szybki dojazd karetki pogotowia. :)


    > > Aby było jasne -- ja nie zostałem podtopiony.

    > A może w dzieciństwie przez przypadek ktoś cię w wannie podtopił tylko nie
    > pamiętasz tego - skutki tego są widoczne do teraz :)


    Nie -- nikt mnie nie podtopił w dzieciństwie. :) Ale przykryła mnie fala
    wysoka jak piętrowy dom. Na tyle mnie to nie załamało, :) że zaczekałem
    do czasu, gdy zostałem zalany raz jeszcze taką falą, zanim wróciłem na
    brzeg. :) Uderzenie takiej masy wody bolało jak zbicie kijami. :)
    Trzymałem się kurczowo ;) materaca dmuchanego, którego po prostu
    nie utrzymałem...

    Palił się mój palec oblany płonącym napalmem, połamałem oba kolana
    (przeprotowując je) i przeżyłem wiele innych przygód -- jestem
    weteranem nie tylko od strony psychiki, ale też i od strony ciała,
    które ponaprawiałem całkiem skutecznie. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

    M@ile słane do mnie czytam, ale na razie nie odpowiadam
    na nie, gdyż ma popsuty notebook. Proszę o cierpliwość. :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1