> Nie podważam oczywiście kompetencji firmy EXP., ale poszedłem do nich żeby
> przedstawili kilka ofert a decyzję pozostawili mnie.

Twój przypadek potwierdza regułę, że sposób obsługi zależy od konsultanta,
niekoniecznie od firmy doradczej. Ja podobnie jak Ty poczułem się w
OpenFinance gdzie zaoferowano mi mBank i... tyle. Nie pomagały pytania o
inne kredyty. W Expanderze _nie dostałem_ w ogóle oferty GE - na pierwszy
rzut poszła Nordea a potem na ich firmowym druku gość wypisywał mi oferty
banków, które mu podawałem.

Siłą rzeczy IMHO musisz odwiedzić kilku pośredników i najlepiej kilka banków
żeby porównać to co mówią z rzeczywistością. To przykre, ale bez urlopu
będzie ciężko...

Pozdrawiam,
Marcin