eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiGorąca prośbaRe: Gorąca prośba
  • Data: 2009-10-31 13:20:01
    Temat: Re: Gorąca prośba
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Budzik" 3...@b...poznan.pl

    >> Mam do zapłacenia mandat karny w wysokości 200 złotych.
    >> Mandat wystawiła mi policja, opłaciła (wpłacając na moje
    >> prywatne konto) policja, ale ja postanowiłem zaczekać
    >> z zapłaceniem stosownym urzędom, aby zobaczyć, jak
    >> w rzeczywistości wygląda windykacja w Polsce.
    >
    > ja przyznaje sie bez bica ze tego po prostu nie rozumiem.
    > Dostałes mandat i nastepnie ten mandat tobie zaplaciła policja?
    > O co tu chodzi?

    Czego nie rozumiesz? Wyjechałem z Rajgrodu, było luźno, obiadokolacja
    stygła, zapomniałem o chłopakach z suszarką (przejechałem obok nich
    tego dnia wielokrotnie) i zatrzymali mnie. :) A że mnie nie znali,
    więc wypisali mi mandat na 200 złotych. Parę tygodni trwało, zanim
    dobre stosunki wzięły górę nad nieodpowiedzialnością policji i policja
    dała mi 200 złotych na pokrycie mandatu, czego ja jednak nie uczyniłem
    bezzwłocznie i sprawa trafiła do komornika US...


    Pewnie pytasz, co z punktami? Jeździ mi się tak samo dobrze z tymi punktami
    (zabrali 6) jak i bez nich. :) Komplet to chyba 24. Co innego, gdyby mi punktów
    zabrakło i trzeba by było iść na dokształty płatne. :) Ale ja punktowany jestem
    niezmiernie rzadko. :)

    No i mandatowany także rzadko. :) W czerwcu (akurat w Centrum Europy była Europarada)
    dostałem w Rajgrodzie mandat, o którym piszę a poprzednim razem z 7 (siedem) lat temu
    nad jakimś mostem, na drodze z Białegostoku do Ełku, gdzie wysłano policjantów czasie
    ulewy, aby nie wysyłać tam karetek pogotowia. :)

    W Białymstoku mandatów mi nikt nie wypisuje. Jakieś 2 lata temu wypisali mi
    miastowi za złe parkowanie, ale i oni odstąpili w końcu :) od tego pomysłu
    i już mi nie wypisują. :) Jak widać -- dobre stosunki są ważniejsze niż mandaty. :)
    Odstąpili, to znaczy już mi nie wypisują, ale tamten musiałem zapłacić. I zapłaciłem,
    potrącając jego wartość z podatków. Chyba (raczej na pewno) ponad stukrotnie. :)


    W ogóle dobrze mi żyje się z urzędniczkami, urzędnikami, urzędami, mundurowymi...
    Zgrzyt z komornikiem jest czymś zaskakującym... Wolałbym, aby ów problem nie rósł,
    lecz aby komornik podał mi numer konta bankowego...

    Kulturalni ludzie nie targają ton makulatury -- do płacenia służą przelewy i banki.
    Może komornik nie ma zaufania do banków (co w jego zawodzie może mieć jakieś
    uzasadnienie) ale IMO powinien swój lęk pokonać i otworzyć konto w banku. :)




    Oczywiście pomoc psychiatryczna (o której pisały dwie osoby w tym wątku) jest
    mile widziana (psychiatrzy leczą i łagodzą lęki) ale IMO wystarczy jakaś życzliwa
    pomoc. :) Jakaś serdecznie uśmiechnięta bankierka... Jakiś życzliwie nastawiony
    bank...

    Czego tu się bać? My wszyscy mamy w bankach swoje pieniądze i jakoś nie drżymy ze
    strachu!!! :)
    Komornik też może mieć swoje własne konto. :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1