Dnia Thu, 14 Apr 2011 19:13:31 +0200, skippy napisał(a):

> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:12lm0jiarmpyw.118feb5q7mtkx$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 14 Apr 2011 17:04:17 +0200, skippy napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>>> news:155m4fjyrtnw5.1454p68xochef.dlg@40tude.net...
>>>>
>>>> Ot jak się zarabia na handlu powietrzem ;))
>>>>
>>>>
>>>> http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/strategie/co2-j
est-grane,13473,1
>>>
>>> a jak nasze chłopaki na tym cos ukręcili, to ja się cieszę:)
>>> do tej pory patenty mieli grecy hiszpanie itd, np z plastikowymi uprawami
>>> cytrusów:)
>>
>> Mnie tez to cieszy. A Zwłaszcza, że ciekawe, nowe "instrumenty" się
>> pojawiają na rynku. Mówię ci z tym piaskiem z Sahary to może nawet wypalić
>> ;). Trzeba by zrobić kampanię, ze piasek ma duże znaczenie dla przyrody i
>> trzeba go chronić przed zalesieniem albo na odwrót - co komu wygodniej.
>> Podzieli się go na uncje i urzedowo zmusi sie ludzików do zakupu.
>
> Ale my nie możeny wydać nakazu płacenia komuś za degradację piasku na
> Sacharze wskutek efektu motyla, bądź innego wytworu urzędniczej wyobraźni:)
> A to raczej tego typu porównanie by tu wchodziło w grę.

Słuchaj to nie tak. W naszym europejskim klimacie jest mało piasku a dużo
drzew. Trzaby nieco zapiaszczyć Europę, bo to zdrowe i dobre dla środowiska
a zwłaszcza dla pustynnej fauny i flory (kaktusów). W obronie tej właśnie
fauny i flory musimy wystąpić. Ludziki będą mieć do wyboru albo kupić
piasek celem zapiaszczenia otoczenia albo prawo do niezapiaszczania swojego
ogródka.
My zapewnimy dostawy piasku a właściwie praw do piasku w formie kontraktów
terminowych (bo przeciez kto by chciał fizycznie wozić piasek z Sahary).

P.s.
Muszę się chyba położyć bo mam schizę ;)