Dnia Sat, 29 Jun 2019 11:36:18 -0700 (PDT), s...@g...com
napisał(a):
> W dniu piątek, 28 czerwca 2019 08:18:56 UTC-5 użytkownik z napisał:
>> A tak naprawdę to banksterka zrobiła to "nazewnictwo" specjalnie żeby
>> zmuszać ludzi do zaciągania kredytu Kur...a ODNAWIALNEGO.
>> Powywieszałbym za jaja za takie faszystowskie praktyki.
>>
> Troche masz racje. Ale z drugiej strony to oni biora na siebie
> ryzyko oszustw. W praktyce trudno (i raczej sie nie slyszy o takich
> przypadkach) o to aby ktos uzyl kradzionych danych z kredytowki,
> nakupowal stuffu/uslug a potem klient banku musial placic taki
> kredyt.

A jaka roznica kredytowa czy debetowa w tym przypadku ?
Placi sie tak samo.

Jedyna roznica, ze na KK mozesz placic do wysokosci limitu ... a nawet
wiecej, a KD do wysokosci salda konta ...

Np modna w pewnym okresie kradziez przez nakladki w bankomatach, byla
zapewne w wiekszosci na KD, bo KK do bankomatu nie oplaca sie wsadzac.

> Ja bym wolal aby to nie byl kredyt tylko spiete bylo z kontem ale w
> praktyce nadal byl by to ten sam mechanizm. Trza bylo by byc komus
> winnym zaplate za kupno taka "kredytowka"
>
> Wiec praktycznie roznicy nie ma.

Szczegolnie gdy konto ma limit kredytowy.

J.