Użytkownik Bogdan B. napisał:

> Widzę że nudzisz się na tym chorobowym bo strasznie cię ten wątek
> zainteresował ;-) Powrotu do zdrowia życzę.

A dziekuję ... dziekuję ;) W międzyczasie poszukiwania kogoś z kim w
worms armagedon w sieci bym przyciął postanowiłem ci trochę "nawrzucać" ;)

> Ale do rzeczy.

Słusznie ...

> Jestem zirytowany faktem, że ktoś wypisuje bzdury twierdząc
> że jestem nieucziwym dłużnikiem.

Masz prawo byc zirytowany ... SPRAWE NALEZY BEZWZGLEDNIE WYJAŚNIĆ ... a
nie zapierać się kto kogo chce wydymać, czy kto kogo wydyma ... Jak juz
ustaliliśmy nasttąpił błąd ...

ULTIMO czy jak im tam napisali do ciebie PER DŁUŻNIKU bo z informacji
jakie przekazało im INTELIGO wynikało jasno, że jesteś dłużnikiem.
Zatem ścieżka postępowania => Zwracasz się do inteligo z materiałem
"dowodzącym twą niewinność" - Inteligo weryfikuje. Wszystko się
potwierdza - Odbiera sprawę z tegoż ULTIMO i zobowiaje ich do usunięcia
DO z bazy ... Ładne co ? (Wymaga pokrzykiwania ???)

Analogiczna syt. Ktoś wyrobił sobie dokument na twoje dane (Dowód
osobisty, zaśw o zarobkach) Przychodzi do ciebie wezwanie do zapłaty ...
I co ? "Piłujesz Ryja " biednej panience na telefonie , że nie brałes
kredytu ? Masz rację, że nie brałes ... Ale ktoś wziął i wedle wiedzy
banku zrobiłeś to ty ... Należy się dogadać i wyjaśnić ... Składasz
oświadczenie, że nie brałeś (NA SWÓJ KOSZT) jest postępowanie
prokuratorskie ... badanie umowy przez biegłego od pisma ręcznego ...
Opinia, że to nie ty ... Umorzenie postepowania PRZECIWKO TOBIE ...

Widzisz ... zakręcone ... Nic nie zrobiłeś ... A prokuratura cię o coś
oskarża i to ty musisz udowodnić swoją niewinność w pewny sposób (mało
kosztowny) . Zatem czy nie lepiej wydac te 4 PLN i wszystko wyjaśniać,
niż frustrować na telefonie czy nawet w liście siebie i jakiegos
przestraszonego pracownika , ktory to i moze popelnil bląd ... Po co to
komu ?

> Czy ta irytacja cię dziwi?

Czytaj wyżej ;)

> Czy uważasz że to normalne że wysyła się do ludzi nieuzasadnione żądania
> przysłania pieniędzy?

UZASADNIONE W 100 % Z tego co widzę to nie bank przesłał to wezwanie , a
jakaś zewnętrzna firma ... Wedle jej wiedzy (dokumentów przesłanych z
banku) JESTEŚ DŁUŻNIKIEM ... i nie dziwię się, że wpadają z czołgiem pod
twoją chatę ;) (Swoją drogą zastanawiam się czy jakieś łyse pałki tam
pracują z karkami o średnicy moich bioder ;))

> Czy będąc w dowolnej firmie/urzędzie jesteś taki wyrozumiały dla "paninki
> zarabiającej grosze"? Powie ci: "we no przyjdź jutro, bo ja sie nie znam!" i
> ty przyjchodzisz?

Oj ... powiem ci , że jestem ... Jestem bardzo cierpliwy ... za dużo
przeszedłem z urzędami ;) ... Tak naprawdę to mnie nic nie zdziwi ;)


> jeszcze raz zdrowia życzę
> Bogdan

A dziękuję i wzajemnie (W załączeniu życzenia racjonalnego podejścia do
sprawy, dzięki któremu zarówno i ty i firma windykująca jak i bank
pozbędziecie się problemu ... bo chyba o to chodzi ;) )

Pozdrawiam serdecznie

--
Stasio Podróżnik na L4
e-mail: http://www.kopernet.eu.org/~promilek/e-mail.jpg
WWW (co? gdzie? w Przemyślu): http://www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i nakarm głodne dziecko ! => http://www.pajacyk.pl/