*RobertS* wrote:

> własne doswiadczenia inwestycyjne (oszczedzam w funduszach od 1996 r.)
> oraz obliczenia bardziej zaawansowanych wskaznikow funduszy, historyczna
> stopa zwrotu to bardzo zawodna miara funduszu...dla mnie to tylko jeden
> z parametrow

Ano właśnie.

Czy wykorzystanie wskaźników AT przy inwestowaniu w FI ma sens, biorąc
pod uwagę poślizgi przy wycenach jednostek i częstotliwość generowania
sygnałów kupna/sprzedaźy?

Konkretnie biorę pod uwagę MACD i RSI.

MACD generuje za dużo fałszywych sygnałów i tak "na wyczucie" wydaje mi się
nie być zbyt dobrym parametrem do tego celu, ale np. RSI dla większości FA
podczas ostatniej korekty zbliżył sie "niebezpiecznie blisko" do poziomu 30%
i było o włos od wygenerowania sygnału kupna. Ostatnia taka sytuacja miała
miejsce po majowej zwałce. I właśnie w tym szkopuł. Jeden sygnał kupna
na 9 miesięcy to trochę mało...

Z jakich wskaźników AT korzystasz?

Pozdrawiam
--
<>