Uzytkownik "fatso" <f...@n...com> napisal w wiadomosci
news:o0%3m.29364$K41.3413@newsfe08.ams2...
> Ja nim wlasnie jestem od kilkunastu dni. W kieszeni bryndza- nawet rumu
> sobie
> dzis nie kupie na niedziele do poprawy nastroju(pijam z sokiem polskim
> Tymbark
> z Tesco). Moje karty kredytowe pomalu sie zamykaja- a mam na kazdej kredyt
> do ok 55 tys zl polskich. A to dlatego ze moj overdraft na koncie biezacym
> przekroczyl limity i nie moglem im nic zaplacic aby zapchac im chciwe
> kapitalistyczne
> gardlo. Czyli sytuacja znana wielu z was z autopsji od dawna.
>
> Ale u mnie jest taka malenka roznica: przez 20 lat prawie odmawialem sobie
> ok 6 butelek
> whisky miesiecznie. Zamiast szmal przepic lub wydac na kobiety ja
> pozwalalem kanadyjskim
> Zydom wyrywac mi to z konta co miesiac. Canada Sun Life, calkiem dobra
> firma. Uciulalem
> tego szmalu niezla sumke- ok 28 tys funtow, nieco ponizej 150 tys zl bo to
> firma dobra i dala
> mi bonusy na koniec wspolnej drogi. Teraz oni mowia: wez swoja lump sum(25
> % gwarantowane
> bez podatku) a my ci reszte zainwestujemy. Bedziesz dostawal za to Ł99
> funtow miesiecznie
> do smierci. 10 butelek rumu miesicznie(bo to ostatnio pijam) piechota nie
> chodzi ale ja nie taki glupi.
> szybko wyliczylem, ze musialbym przezyc jeszcze 15 lat tylko po to by moj
> szmal co jedynie
> odebrac. A gdzie procenty, inflacja co ten szmal zezre wkrotce? A poszol
> ty won, Zydzie-mowie
> i zazadalem by mi ten szmal wydano na tzw samo-inwestujaca rente(do reki
> tego nie dadza).
> No i wydali i to dosyc szybko a ja wsadzilem w tzw papierowe srebro w
> poteznym Barclays i czekam.
>
> I tutaj wpadlismy jak gowno w przerebel. Papierowe srebro spadlo ostatnio,
> ale to nic bo wszystkie
> wskazniki mowia ,ze juz niedlugo bedziemy zarabiac. Gorzej z owa sumka
> pieniedzy, tymi 40 tys zl+
> jaki mi sa teraz pilnie potrzebne. Potezny Barclays, f-ma co ma stolki po
> obu stronach oceanu i liczy
> swoje zyski w miliardach dolarow, roluje mnie jak moze. Nie moge im tego
> szmalu wyrwac od 21 Maja,
> stad moje nagle problemy. Moglbym siasc na ulicy i sprzedawac srebrne
> talerze za grosze ale ja tego
> nie umiem, nigdy czegos takiego nie robilem. czy jest tu ktos, Mistrz
> jakis, kto wie jak sie szybko
> i skutecznie nauczyc zebrac?
>
> Inni dostarczacze szmalu, ci co mieli mnie utrzymywac w standardzie do
> ktorego nawyklem przez lata,
> tez sie ostatnio bezczelnie opieraja. Chyba idzie wojna bo jesli
> gospodarka tak gwaltownie staje
> tutaj to trzeba ja bedzie jakos rozruszac.
>
> fatso
>

Moze napiszesz poradnik inwestrora "Srebro moja milosc" :-)))). Oczywiscie
dla mnie zwyczajowe 5% od przychodu za pomysl. Nr konta podam pózniej.

Drugi pomysl to zajac sie porzadnym zebraniem. Zadnej prowizorki tylko
bierzesz najwieksza platere i okupujesz jakies miejsce przy wyjsciu z metra.
Do tego kartka "zbieram na szmatki i sode do czyszczenia moich sreberek"