Kajetana_Kinga pisze:
[...]
>>
> Fakt, nie dopytałam.
> Tylko pytam - po co? Po kiego grzyba im deklaracja o moich zarobkach
> skoro mogą zerknąć na operacje na koncie?
>
Bo do zbierania deklaracji używają firmy zewnętrznej i chcą żeby cała
ankieta była zawsze przez tą firmę przygotowywana. Dane o twoich
wpływach to tajemnica bankowa więc nie mogą jej udostępniać firmie od
zbierania ankiet, sami by to musieli uzupełniać. Teraz mają tak, że
jasno można wydzielić to co jest w outsourcingu i wszystkie wnioski tak
samo obsługiwać. Jakby mieli część wniosków sami obsługiwać to po co im
ten outsourcing?

A prywatnie to się zgadzam, że to bez sensu. Gdzieś rok temu chciałem
jakąś pierdołę załatwić w PKO BP i okazało się, że muszę odpowiedzieć na
kilkanaście pytań dotyczących różnych stron mojego prywatnego i
zawodowego życia. Gdzieś tak w połowie zaczęło mnie to trochę irytować i
na moje pytanie po jaką cholerę im te informacje pani odpowiedziała:
"Nie wiem ale nie przejdę dalej w aplikacji jak pan na to nie odpowie"
Chodziło jeśli dobrze pamiętam o wymianę zniszczonej Visy Elektron na
nową. Jako alternatywę miałem rezygnacje z karty do bankomatu.