eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJak podzielic kasę na kilka lokatRe: Jak podzielic kasę na kilka lokat
  • Data: 2004-02-09 13:50:36
    Temat: Re: Jak podzielic kasę na kilka lokat
    Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Kolego tensor ;-))) Oświadczam koledze ;-) , że zrozumiałam treść zadania i
    > nie czepiam się kolegi ;-) w sprawie założeń z powodu podania błednego
    > rozwiązania ;-)))  Jakkolwiek podawanie dodatkowych założeń (a to lokaty na
    > konkretny termin, a to dodatkowy warunek o braku mozliwości ponownego
    > lokowania środków) jest troszeczkę kolego dziwne ;-)

    Rzeczywiście w poście pierwotnym napisałem
    -------------------------------
    Mam kase w wysokości np. 30.000 PLN. Chcę założyć np. 3 lokaty na ten sam okres
    i te same oprocentowanie. Ale możliwe jest, że w trakcie trwania lokat będę
    potrzebował jakieś pieniądze. Wtedy jedną, dwie lub trzy lokaty trzeba będzie
    zerwać i nie dostane odsetek. Aktualnie nie znam ile będę potrzebował. Jak
    powinienem podzielić kwotę 30.000 na lokaty aby moja strata była jak
    najmniejsza
    -------------------------------
    "na ten sam okres" a potem skonkretyzowałem ten okres. Nie zmienia to jednak w
    niczym rozwiązania problemu. Ponadto nie wspomniałem początkowo nic "o braku
    mozliwości ponownego lokowania środków ". I tem wypadku rozwiązanie pozostaje
    jednak takie same. Szczegóły na grupie sc.matematyka. Reasumując moje dodatkowe
    założenia w NICZYM nie zmieniały poszukiwanego optymalnego podziału kasy.

    > Ubolewam tez nad sobą,
    > że wiedza z matmy na poziomie szkoły średniej mi  na tyle wywietrzała;-)))
    > Pomimo tego nadal poddaję w wątpliwość praktyczny sens rozwiązywania tego
    > typu problemów (poza odświeżeniem wiadomości o ciągach i pewną gimnastyka
    > umysłową). Przypomina to jakże chwalebne rozwiązywanie zadań z fizyki o
    > pociągach z miasta A do miasta B ;-))))
    > Pozdrowienia, Glenn

    Całkowicie się z Tobą nie zgadzam. Dopiero po rowiązaniu problemu łatwego (i
    mało praktycznego) można przystąpić do rozwiązywania problemu rzeczywistego.
    Tylko na problemie łatwym mozna sobie wyrobić odpowiednią intuicję póżniej
    bardzo przydatną. I jeszcze jedno. Do podania rozwiązania nie była wcale
    potrzebna wiedza o ciągach. Rozwiązanie zawarte jest w jednym prostym:

    Każda kolejna lokata powinna byc dwa razy większa od poprzedniej.

    Inna sprawa to dowód i tu jest już potrzebna dość specjalistyczna wiedza na
    poziomie szkoły średniej.

    Pozdrowienia Tensor1




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1