> wątek ciągnie się już pewien czas ... i Ty twierdzisz, że problemem jest
> pójść, załóżyć bezpłatny rachunek, wpłacić na niego w innym mieście
> bezpłatnie pieniądze i wybrać te pieniądze na drugi dzień ....

I zmknac rachunek. Nie zapominaj o tym. Zamykanie rachunkow zwyklo trwac, a
chodzi o to, zeby starsza pani ktora ma dostac ta kase dostala ja
beztresowo.
Dla mnie nie jest problemem zamykanie, otwieranie, udowadnianie Paniom Z
Okienka ze nie maja racji, ze nie znaja wlasnych regulaminow i tabel oplat,
itd, itp.
Kupa frajdy to moze byc.
Ale dla tej starszej pani to zabawne nie jest ( Dziwne... ;-) )

Bezplatny rachunek zaklada sie tez wplacajac na niego na poczatek troche
Euro.
Bez sensu - kupowac Euro tylko po to zeby nastepnego dnia sprzedac Euro.

> no to ja chyba czegoś nie rozumiem.... albo jesteś wyjątkowo
niezdecydowanym
> człowiekiem, albo ta dyskusja jest dla samej dyskusji

Dyskusja wynikla stad, ze moja znajoma ma przeslac swojej znajomej koperte
zawierajaca Euro w banknotach. I tyle. Jednorazowo. Nikomu sie nie chce
babrac w otwieranie kont i w zamykanie ich dla jednorazowego przeslania
kasy.

> to już lepiej włóż pieniądze go grubej szarej koperty, nadaj przesyłką
> konduktorską w pociągu i kilka godzin później druga osoba odbierze tą
kasę.

Jak pisalem - chcialem wyslac poczta, ale nie przyjmuja waluty w banknotach
(chyba zeby sklamac). Przesylka konduktorska byla nastepnym moim pomyslem,
ale zalatwilo sprawe Pekao Zubr. Bezstresowo dla tej starszej pani.
Po telefonie poszla z dowodem osobistym do banku, a tam jej dali pieniadze.
Jeden telefon i jedna wizyta, bez: kupowania Euro, zakladania konta,
wybierania euro, sprzedawania nadwyzki, zamykania konta, dostawania wyciagow
i reklamowek do domu, wymyslania dyspozycji na wypadek smierci, i "prosze
pani co mam wpisac w te okienka" slowem - najwygodniej.

>
> pozdrawiam
> Piotr Orzechowski

Rowniez pozderawiam.
Michal Kukula.
Michal.