seba napisał(a):

> Zastanawia mnie w jaki sposób RyanAir obciążył moją kartę?
> Zna ktoś odpowiedź?
> Pozdrawiam.
>
>

A jakiż to problem?
Tak z dekadę temu kupiliśmy dziecku w Bambergu sukienkę.
Dopiero w kraju przeglądając wydruki, stwierdziliśmy, że pani
sprzedawczyni omyłkowo postawiła przecinek za wcześnie i pobrało nam 10
razy za mało. Ponieważ mieliśmy numer telefonu do sklepu, więc
zadzwoniliśmy, dowiedzieć się jako to naprawić. I pouczono nas dzikich,
że to już w zasadzie załatwione i że sobie resztę potrącą, bo przecież
mają Imie, nazwisko i numer karty, która jest wciąż ważna.
Ale nie każdy tak umie, bo pewien hotel w Łebie wydzwaniał do nas w
sprawie znacznie mniejszej pomyłki. Jak im powiedzieliśmy, żeby sobie
potrącili, to powiedzieli, że nie da rady i poprosili o przelew.
Nigdy za wiele edukacji w sprawach finansowych...

--

**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience ... ****
**** y...@n...pl ****