Użytkownik "Sark" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a60sl3$hh$1@news.onet.pl...
> Taak ... bogata bibliografia, jednakże aby nic
> sobie nie zarzucić w przyszłości należałoby
> zapoznac się z technikami które stosuja niektore
> małpy typujace na giełdzie ze skutkiem nie gorszym
> niż rasowi analitycy .... chyba jednym z z narzędi


Kiedyś na grupie wgpw była dyskusja czy kupowanie/ sprzedawanie akcji,
kontraktów to GRA hazardowa czy INWESTOWANIE ?

Oczywiście to nie jest hazard!, to jest "inwestowanie"...:-))))

Najlepiej sprawność "inwestorów" widać w funduszach. Obojętnie czy to oplute
OFErmy czy OFI TFI. Tam sami wykształceni, licencjonowani analitycy i
ogromna forsa.
A efekty....mizerne ?....Każdy widzi sam.
Akcje mają to do siebie, że jeśli na "rynku" są sami spece to wynik średni
długoterminowy musi być dla wszystkich ujemny (o prowizje i podatki)
Aby ktoś wygrał, ktoś musi przegrać, dlatego dla nowej hossy potrzeba nowych
"leszczy" - ludzi z dużą forsą, którym wydaje się , że giełda to dojna
krowa... i, że to oni wygrają...