Dziękuję za wszystkie dotychczasowe (liczę na dalsze:) odpowiedzi.

Oczywiście, że jakieś ryzyko jest zawsze - chociażby takie, że bank
padnie lub źle wybiorę i gdzieś indziej zyskałbym dużo więcej.
Pisząc o minimalizacji ryzyka miałem na myśli ryzyko wpisane
na przykład w grę na giełdzie, którego chciałbym uniknąć.
Odnośnie możliwości padnięcia banku, to wiem, że lepiej pieniądze
rozłożyć i zainwestować w kilku miejscach, ale z drugiej strony
gdzieś czytałem, że oprocentowanie przy zainwestowaniu większej
kwoty może być wyższe.

Wiem, że (na ogół:) zainwestowanie w biznes (jak radził PPC) daje
największy zysk, ale po pierwsze nie mam na to czasu, a po drugie
nie znam się na tym, więc ryzyko, przynajmniej na początku, byłoby
ogromne.

Generalnie myślałem o czymś w rodzaju lokaty lub konta lokacyjnego.
Co do lokaty, to zwykle sporo się traci w przypadku wcześniejszego
wycofania pieniędzy. Podobnie w przypadku obligacji skarbowych, gdzie
na przykład przy zerwaniu obligacji 2-letniej traci się 1 zł na jednej
100 zł obligacji, czyli oprocentowanie zmniejsza się z 4,40 % do 3,40%.

Mam wątpliwości czy użyłem właściwego słowa "zainwestować",
to od razu kieruje dyskusję na tory giełdy lub funduszy inwestycyjnych.
Ja po prostu chcę moje pieniądze jak najlepiej ulokować. To wszystko.
I jeszcze jedno, dopuszczam również okres krótszy niż 1 rok, o którym
pisałem, ale to chyba się mniej opłaca.

Będę wdzięczny za wszelkie (dobre:) rady.

Pozdrawiam
Tytus


> Jak najkorzystnej zainwestować ponad 20 tys. zł.
> przy minimalnym ryzyku?
> Oczywiście chciałbym żeby opłaty za obsługę były
> minimalne, a oprocentowanie jak najwyższe. :-).
> W razie konieczności chciałbym móc wycofać
> część, w ostateczności cały wkład, z minimalną
> stratą/karą.
> Myślę o inwestycji na 1 rok, ewentualnie 2 lata.