> Moj problem polega na tym, ze chcialbym zamknac ta "opcje" (aby
> uniknac kilkusetzlotowej oplaty za coroczne wznowienie) lecz nie moge
> poniewaz mieszkam i pracuje na terenie Wielkiej Brytanii...
> Po rozmowie z Bankiem i podaniu mi mozliwosci jakie mam,
> stwierdzielem, ze nie jestem w stanie tego dokonac z terenu UK.
> Przelot do Polski w najblizszym czasie rowniez nie wchodzi w
> rachube... Nie chce wydawac na bilet 600 zlotych zeby zaoszczedzic
> 300. Wiec jedyna opcja jest zmuszenie banku do wykonania tego ruchu...
> Co polecacie? Czy widzicie jakies szanse? Co musialbym w Waszym
> mniemaniu powiedziec, zeby bank z wlasnej inicjatywy zamknal mi ta
> cholerna pozyczke?

Wypowiedzenie takie jak wskazane w umowie / regulaminie, a jeśli brak
wskazań (zgodnych z prawem) to w takiej formie w jakiej było zawarte,
czyli jeśli zawrcie w formie pisemnej to wypowiedzenie umowy kredytu też w
formie pisemnej, ale podpis koniecznie musi być taki jak w umowie. Jeśli
nie w umowie, to odpowiedż znajdziesz w Kodeksie Cywilnym bądż w ustawie o
kredycie konsumenckim
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=329 o ile ten
kredyt podpada pod nią.