>Cytowanie publikownych na www kursow walut ma sie nijak do rzeczywistego
>rozliczenia transakcji.

Owszem ma, tak samo jako ewentualne prowizje i waluty rozliczen.

>Po drugie, jesli juz je porownujemy - nie ma znaczacej roznicy w podanych
>przez Ciebie kursach ( a patrzec powinnismy w przypadku Millennium na
>dewizy).

A jaka to znaczaca roznica? 10%? Dla mnie ~0,5% to znaczaca roznica. W
wartosciach bezwzglednych - jesli miesiecznie kupujesz za 1000 zl, to
rocznie wychodzi 60 zl, tyle co zwyczajowe wydanie karty
(niepromocyjne).

>Nie mam KK Multibanku ani Nordei, porwnuje natomiast z KK Raiffeisen oraz
>Lukasa ( a tu BZWBK rozlicza), ktore posiadam - koncowe rozliczenie
>platnosci walutowych zawsze jest bardziej korzystne w przypadku karty
>Millennium. I nie zaleznie czy platnosci sa dokonywane w USD czy euro ale o
>tym bylo juz na grupie ( tzw. dualnosc przeliczania tejze karty).

O tym nie pisales wczesniej, tylko o dobrych kursach i niskich
kosztach przewalutowan (w multibanku nie ma takich na przyklad - dla
platnosci w walucie rozliczeniowej)...

Pzdr.
Lack