>>> Jak długo piszesz, to zawsze wszystkich obrzcasz błotem jako ten
>>> wyedukowany, co to zamiast w Polsce gary zmywa na zmywaku w Londynie.
>>
>> Widzisz synus, ale roznica jest miedzy nami taka, ze choc zmywam gary w
>> Londynie to nie traktuje kazdego kto chce cos zrobic nietypowego jako
>> zlodzieja! Widac, musze sie jeszcze duzo naumiec, i musze podac cie do
>> prokuratury bo napewno masz jakis ciemne zamiary tak odpisujac, ciekawe
>> co chcesz ukrasc...?
>>
> Siebie natomiast traktujesz jakbys nie wiadomo kim był, a reszte
> traktujesz jak gówno.

Pokaz choc przyklad gdzie kogo traktuje jak gowno jesli na to nie
zasluguje?!
Nie jestem "niewiadomo kim" po prostu drazni mnie glupota i ciemnota wielu
ludzi, ktorm to wydaje sie, ze sa najmadrzejsi bo nasluchali sie pierdol na
jakis zlotach partyjnych. I w ciemo wierza, ze tak jest na calym swiecie,
nie zadajac sobie najmniejszego trudu by to zweryfikowac.

> Każdy stara się jakość dowartościować. Ty też. Traktując innych na
> własnym poziomie. Im bardziej uda cię się ich zgnoić tym większą masz w
> tego satysfakcję.

Mam najwieksza satysfakcje jak widze motajacego sie w bluzgach idiote ktory
nie wie co odpisac i jedyne pozostaje mu nazwanie rozmowcy: komunista,
cyklista lub marsjaninem..a ostatnio modne jest moherem;)

Tak jak tu odpisalem, problemem Polakow jest kompleks "uczciwosci" gdzie z
gory klient jest spostrzegany jak zlodziej - uwazasz, ze to zdrowe? Bo moim
zdaniem to chore do potegi!
Jesli ktos chce zalozyc konto gdzies na swiecie bo chce kogos orznac, to co?
Jego prywatna sprawa, bo jeszcze nie orznal nikogo, a jesli to zrobi to
orzniety poda go do sadu, czy to tak trudno zrozumiec? Czy uwazasz, ze
Polacy sa takimi glabami, ze musisz byc ich obraca zanim cokolwiek sie
stanie? Kiedys czytalen dyskusje o allegro, jak ktos ostrzegal ludzi przed
uzytkownikiem o nicku :dupa - coz... skoro w Polsce trzeba ostrzegac ludzi
przed takimi nickami, to moze faktycznie jest tak jak pisza w UK, ze polacy
to glupki.....
Czy teraz rozumiesz moje intencje, czy dalej nie kumasz o co biega...?