"mataw" news:h4ic39$lga$1@news.task.gda.pl

> Idziesz np. do Castoramy, kupujesz jakiś ciągnik kosiarke za 15k zl,
> umawaisz się na odbior za 2 dni.
> Następnego dnia ponownie ich odwiedzasz i rezygnujesz z zakupu.
> Czesto obsługa zwraca kasę nie zwracając uwagi, iz bylo placone karta k,
> jesli tak nie beda chcieli, to podajesz debetówkę - kasa wplywa ci na ror
i
> wybierasz z banku lub bankomatu ta debetowka.

Piszesz poważnie? :)
Sklepy nie robią afery przy wyprawianiu przez klienta takich cyrków? (mam na
myśli kwotę zakupu).