"Dave" <w...@o...pl> wrote in message
news:b1dcum$87t$1@news.tpi.pl...
> pierwszy raz slysze zeby ktos zamykal rachunek karty dlatego ze jak
> przyjdzie do oddzialu to pracownicy go sluchaja (i to wszyscy).

Też pierwsze słyszę - a któż to taki?

> Chcialbys
> zeby nikt nie sluchal - pewnie znajdziesz takie banki ze bedziesz musial
sie
> prosic zeby ktos cie wysluchal..

Tak - oczekuję w banku prywatności. Lukas jej nie zapewnia, podobnie jak
Millennium (ale tu jest i tak lepiej). Po prostu stanowiska są za blisko
siebie - a do tego w Lukasie nie ma żadnych przegródek i jest pogłos w
pustych dosyć salach. W takim MultiBanku to mogę sobie przejść na stanowisko
siedzące, które jest nie najgorzej odizolowane (choć i to ideał nie jest z
pewnością).

> Ja tam mam KK Lucasa i sobie ja cenie -
> najtansza KK na rynku (w wersji z karta dodatkowa)

Też sobie ceniłem. Ale ja nie jeżdżę maluchem tylko dlatego, ze jest
najtańszy na rynku. KK Lukasa to nie jest z pewnością maluch, ale wartość
karty to duuuużo więcej niż opłata za wydanie. Ubezpieczenia w KK Lukasa
mnie przede wszystkim nie satysfakcjonują i brak podglądu (jakiegokolwiek)
przez Internet.

> , w oddziale zjawilem sie
> tylko 2 razy - raz po odbior karty a 2 po zwiekszenie limitu kredytowego.

No to chyba logiczne - a po co miałbyś więcej chodzić??? W Citku czy Multi
możesz załatwić kartę przez agenta.

> I
> to jest bardzo cenne ze Lucas patrzac na historie rachunku karty ocenia
> klienta i bez zadnych zaswiadczen po jakims czasie godzi sie na
podniesienie
> limitu.

Też sobie chwaliłem tryb wydawania KK Lukasa - na pewno jest najwygodniejszy
dla klienta z popularnych kart! Szkoda tylko, że po roku Lukas nie
zdyskontował mojego zadowolenia z posiadania u nich konta i karty.

K. Kowalski