Sławomir Szyszło napisał(a):

> Też mnie to dziwi, szczególnie, że gdy ktoś spłaca przelewem to nie ma
> gwarancji, że dojdzie on w ten sam dzień. Ja tam spłacam kilka dni wcześniej i
> jakoś niespecjalnie mnie to boli.

Porządne banki przelewy przyszłe wysyłają pierwszą sesją wychodzącą
danego dnia. Nie bardzo widzę możliwość, aby taki przelew mógł nie
dotrzeć tego samego dnia na rachunek docelowy.