RobertS wrote:

>> Nie widzę w tym problemu - pytanie raczej brzmi, czy jakiś bank wysyła
>> kartę aktywną? Ciekawym, jak ten bezrobotny zdołał aktywować te karty?
>> Znajomość numeru karty i adresu klienta to raczej za mało. (A może w
>> niektórych bankach to wystarczy???)
>>
> jak masz kartę i PIN to możesz aktywować ją w bankomacie ;-)

Nie wierzę. Tzn. tak jest np. w KB, ale tam po kartę albo pin (jedno z
dwojga - nie pamiętam które) trzeba się udać osobiście do placówki, więc
uważam to za dostateczną weryfikację.

> mnie chyba GE wysłał kartę i PIN zwykłymi...znalazłem je RAZEM w
> skrzynce pocztowej ;-(

Akurat w przypadku GE to wiem jak to jest, bo taką kartę dostałem.
Owszem - i karta i pin przyszły listem zwykłym, ale aktywować samym
pinem się nie dało. Aktywacja odbyła się przez internet - trzeba było
znać login i hasło, czyli złodziejowi nic po karcie.
Podobnie jest w mBanku. W Aliorze też. W citi trzeba zadzwonić.

Naprawdę w ING nie trzeba nic robić i karta działa??? No normalnie
szczęka opada... :-O

--
MiCHA