> Zbiggy wrote:
>
>
> > a city dolicza co miesiac 6,50 za ubezpieczenie (ciekawe czy komus wyplacili
> > z tego odszkodowanie hihi)
>
>
> A owszem. Znam taki przypadek. Kuzyn kupi? laptopa w Anglii (p?ac?c KK
> Citi) i w Polsce zosta? napadni?ty w poci?gu. Oczywi?cie po laptopie nie
> zosta?o ?ladu. Ale pieni?dze z Citi dosta?.
>
> Pozdrawiam,
> Bogdan

Tak a propos kart i bezpieczenstwa. Ostatnio sie dowiedzialem, ze we
wspomnianych tu kartach kredytowych Raiffeisena ubezpieczenie na 48 wstecz
dziala na takiej zasadzie, ze gdy np. mam karte silver, zostanie mi ona
skradziona i zlodziej natrzaska transakcji na 6500 PLN przez 48h wstecz przed
zastrzezeniem, to przede wszystkim najpierw bankowi splacam calosc, a potem
karnie drepcze do ubezpieczyciela (chyba AIG) i udawadniam, ze nie bylo w tym
mojej winy i generalnie "sie szarpie". Jezeli mi uwierza, to place 1500PLN, a
bank pokrywa 4000PLN. Podobnie jest chyba w Lukasie (mam tam KK), choc nie
jestem pewien czy i jaki jest udzial wlasny klienta. Natomiast Citi pokrywa
straty powyzej 100PLN na 48h wstecz w ramach "swoich srodkow" (nie wchodzi tu w
gre zaden ubezpieczyciel) i dotyczy to wszystkich kart (tez nowego MC).

Poza tym juz pisalem, ze znizki potrafia zwrocic nie jedna oplate roczna czy
12*6.50 (moj przypadek - dentysta, u ktorego zaplacilem 1600 zamiast 1800).

Reasumujac, i tak wychodzi czlowiek do przodu.

Pozdrawiam,

Karciarz01


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl