W dniu piątek, 15 lutego 2019 03:00:50 UTC+1 użytkownik Waldek napisał:

> > W ogóle sprawdziłeś, czy zamknęli konto w wyniku sprzeciwu?
> Tak

Ale jak to zrobiłeś, skoro nie masz dostępu?
Specjalnie powędrowałeś do oddziału?

> > Bo zapewne ST i apkę wciąż masz aktywne, tak jak ja
> Nie

Sprawdzałeś?
Mnie też to zaskoczyło, ale wyjaśnili, że w wyniku sprzeciwu (a OIDP tak właśnie i Ty
rozwiązywałeś) została rozwiązana tylko umowa o prowadzenie rachunków, ale umowa o
bankowość elektroniczną została - można ją rozwiązać tylko w oddziale, a do niej
sprzeciw nie przysługiwał, bo nie była zmieniana.
Krokodyl zaś to jeden z dwóch znanych mi modeli - drugim jest ING - którzy nie
blokują dostępu w sytuacji zamknięcia wszystkich usług.
Bo np. w mBąku rozwiązanie umowy bankowości elektronicznej to zadanie porównywalne z
szukaniem świętego gralla, ale do "pustego" ST się nie zalogujesz - jednak jeśli znów
otworzysz rachunek to będzie ten sam login i hasło, pojawią sie odbiorcy itp.
Krokodylowa infolinia przy otwieraniu kolejnego konta bredziła co prawda coś o nowym
loginie, ale okazało się to bredniami, nowe konto pojawiło się pod dotychczasowym.

> Krokodyl bywa dziwny :D
> Dziadek (teść) przenosił tam teraz konto, kurier był, kopii umowy nie
> zostawił. Przyszło info od krokodyla, że bank odmówił przeniesienia
> konta - a czemu? - nie wiadomo. Umowy dalej brak. Po kontakcie
> telefonicznym - okazuje się ze konto w krokodylu otwarte, karta wysłana
> pocztą. Umowy dalej brak - ROTFL. Dziadek nie ma się jak zalogować na
> konto - drugie ROTFL
> Nikt nic nie wie, nikt nic nie może - jakiś obłęd....
> - Czeka że może w końcu tą umowę dostanie i na konto chociaż się zaloguje.

Widać rzeczywiście pracują tam w kawiarniach z tabletami na kolanach - choć te
kawiarnie wyglądają na takie z koncesją na procenty ;>
Hmmm, za pierwszym razem nie jestem pewien, ale za drugim prawie jestem, że kopii
umowy mi też kurier nie zostawiał - potem przychodziła pocztą podpisana przez bank.
Są banki, które potrafią przysłać podpisaną ze swojej strony kopię kurierem - ale
widać to wyższa szkoła jazdy.
Ale kartkę z danymi do logowania zostawiał (tzn. tylko za pierwszym razem) - i coś mi
się kojarzy, że być może dostałem to też na maila... Ale za dużo już tych banków, by
być pewnym, w którym co się jak załatwiało.

A do oddziału macie naprawdę tak daleko?
W najbliższym u mnie pracuje ładna i sprytna pani, niedawny import z Lublina. Przy
następnej okazji się zapytam, po co jeszcze w tej popierdółce siedzi - chyba że jest
wdzięczna za przeniesienie do DC, może to rodzaj awansu? A może rzeczywiście lepiej
niż konkurencja płacą komuś, kto potrafi się w tym ich bajzlu odnaleźć?

Hmm, najgorsze, że teść pewnie nawet numeru konta nie zna (krokodyl ujął mnie tym, że
numery konta kończą się na osiem zer - ciekawe, czy wynika to z tego, że numery kont
we Francji są krótsze? - ale żeby aż o tyle?), więc nawet jak kartę dostanie to ją
sobie najwyżej aktywować będzie mógł.
Hmm, a nie, może wpłatomat też zadziała - albo można iść wpłacić w kasie...

> A swoją drogą - jeśli nie doszło do "przeniesienia konta" (ponoć bank
> przenoszony odmówił) to pewnie go wydymają z promocji ;)
> - czekam na dalszą relacje dziadka ....

A dziadek był takim hardcorem, że przenosił do krokodyla główne (i zapewne jedyne)
konto?
To ma szczęście, że jednak mu tamtego nie zamknęli.
A skąd przenosił?
O powód odmowy zamknięcia trzeba zapytać banku "dawcy".
Od krokodyla niczego się nie dowiesz.

> > Nie nabujał, sposób przeliczania w santa to jest majstersztyk, szczęka mi opadła
jak to znalazłem w regulaminie.
> > Choć sprowadza się to w sumie do tego, że waluty z tabeli kroją po swoim kursie,
a dla tych spoza tabeli dochodzi jeszcze kurs mc - ale kurs mc to jest 0,2% w
porównaniu z 3-3,5% kursu banku.
> > No i jeszcze karty inne niż mc world dodatkowo doliczają 2% marży.
>
> Ano dziwne to nieco, bo zazwyczaj przewalutowanie idzie przez Vise
> albo MC na dolara bądź euro i dopiero wtedy bank kroi na swoim kursie

To akurat troszeczkę dla klienta korzystniejsze. A bank na swoim kursie i tak skroi,
za to nie zarobi organizacja.
Wciąż jednak nie rozumiem zachowania żubra, który rozlicza się z mc w USD (poprzednio
z rozpędu napisałem euro, ale to błąd - w USD jako jeden z dwóch mi znanych rozlicza
też alior - i oba kupił pis - czy coś w tym jest?) - ale USD na PLN przelicza też wg
kursu MC... To jednak zapewne jakieś włoskie rozwiązanie, a z włoskim bankiem to
chyba jeszcze gorzej niż z francuskim.

> O ile dobrze wiem, debetowa Visa z EnveloBanku też leci po kursie
> Visa->PLN +1% prowizji, ale darmowość bankomatów kosztuje 5 zeta /miesiąc

Więc to żadne "też", bo żubr i getout nie biorą w ogóle dodatkowej prowizji, a pekao
daje też bankomaty zagraniczne za darmo.

> To również bank z gatunku "popierdółek" - jak wysłałem wniosek o
> zamknięcie konta (złożony na poczcie u jakiegoś ajenta i w jego
> obecności podpisany), to po miesiącu przysłali pismo, że konta nie
> zamknęli bo był niezgodny podpis :D

Bo to też francuski bank ;D
Ciężko więc będzie zamknąć, bo oddziały topnieją w oczach.
Ale milek jest przyjemny, jak ogólnie Portugalia (choć może jej już niedługo nie być,
bo wszystko Chińczycy wykupią :( ), pojawi się też opcja wypowiedzenia przez ST, więc
może po prostu poczekaj na transfer.

Doradziłbym przeniesienie do żubra, ale to może być zła rada, więc nie doradzam ;>