Witam

Użytkownik "krzysztofsf" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ca4d8e37-7d74-4d1e-8538-c221ce643d11@m3g2000hsc
.googlegroups.com...

>Pracownicy BPH sa , tak przy okazji, bardzo pewni wysokiej jakosci
>swoich produktow, wartych wysokiej ceny (produkty faktycznie niezle,
>ale wg mnie jednak zbyt drogie). Po fuzji bardzo zaskoczylem jedna z
>pracownic, gdy zaczalem wypytywac kiedy spadna oplaty za konta - nie
>mogla zrozumiec dlaczego maja spasc. Widac, ze bardzo ja zaskoczylo i
>dalo material do myslenia, gdy zaczalem wyliczac, ze maja teraz mniej
>oddzialow i mniej bankomatow, ale rowniez zapewne mniejsze koszty
>wlasne - co wszystko razem powinno w efekcie dac srodki na obnizenie
>ceny z powodu obnizenia jakosci uslug - mniejszej dostepnosci.


Pytanie na ile ja ta naprawde zaskoczylo a na ile musiala
udawac przed klientem zaskoczenie, ze jej pracodawca
ma super oferte, przeciez nie moga powiedziec:
"A idz panie do banku X, tam maja prawie
wszystko lepiej i taniej niz u nas"
Znam pare osob pracujacych w roznych
firmach, ktore prywatnie uwazaja, ze ich
pracodawca sprzedaje kiepskie produkty,
ale przeciez nie mowia o tym klienotm:)

Pozdrawiam,
Marcin