janke wrote:
> Stasio:
>
>
>>Tiaaa ... te wirusy to jajcarze jakich mało ... Hece sobie
>>robiąpodstawiając w miejsce nadawcy dowolny mail ...
>>Boki zrywać ... To wir ...
>>
>>http://mks.com.pl/ - poczytaj
>
>
> tak myślałem, ale wyjątkowo mnie zastanowiło zestawienie: mój adres e-mail
> z jakiego pisze na pbb, przycięte nazwisko innego użytkownika pbb, literki
> "pbb" w adresie po przycietym nazwisku, oraz rozszerzenie po @ dokładnie
> takie jakiego używa osoba, której nazwisko przycieto/użyto...
>
> ale jak napisałem, i tak było proste do weryfikacji, nawet bez programu
> antyspam czy antywir.

Jedynym sposobem weryfikacji jest spojrzenie na naglowki maili i
znalezienie adresu zrodlowego zawirusowanego komputera.
To ze Twoj adres (A) jako odbiorcy i adres Karola (B) jako nadawcy
swiadczy tylko o tym, ze wlasciciel komputera (osoba C) ma w swojej
skrzynce adresowej (albo w innej postaci) adresy obydwu z Was. Przez to
trudniej walczyc z wirusem, bo osoby A i B nie maja nic z wirusem
wspolnego, a osoby C nie da sie latwo namierzyc.

Miko